Reklama

Każda z nas ma w swojej szafie przynajmniej jedną parę jeansów. Czy zastanawiałyście się kiedyś, dlaczego każda para ma identyczny układ kieszeni, a przede wszystkim, po co nam malutka kieszeń z przodu, do której niemal nic się nie mieści? My tak, i znamy na to odpowiedź! Jest nieco zaskakująca.

Reklama

Mała kieszeń w jeansach - do czego służy?

Większość z was sądzi zapewne, że mała kieszeń z przodu jeansów służy do przechowywania w niej drobnych monet. Rzeczywiście nawet pięciozłotówka bez problemu się w niej zmieści, ale jej pierwotne przeznaczenie jest zupełnie inne.

Zobacz także: Genialny trik z TikToka, który pomaga dobrać dżinsy bez ich mierzenia

Aby poznać przyczynę wszywania małej kieszonki nad większą kieszeń w jeansach, musimy cofnąć się o ponad 150 lat - do 1853 roku, kiedy to swoją działalność rozpoczął Levi Strauss. Szyte przez niego jeansy do dziś uchodzą za kultowe. Mało kto wie, że początkowo posiadały one dwie kieszenie z przodu, a jedną z tyłu. Odpowiadając na potrzeby robotników, którym niezbędne było wytrzymałe i praktyczne ubranie do pracy, Levi wkrótce dołożył w swoich projektach jeszcze jedną kieszeń z tyłu i... małą kieszeń z przodu, która miała służyć do przechowywania w niej zegarka.

archiwum prywatne

Dziś nie jest już tak praktyczna (w czasach smartfonów mało kto nosi ze sobą kieszonkowy zegarek) a mimo to producenci nie zdecydowali się jej usunąć. Choć rzadko jej używamy, nie wyobrażamy sobie już jeansów bez ten niepozornej kieszonki, głównie ze względów estetycznych - w naszych głowach utarło się przekonanie, że każde jeansy po prostu muszą ją mieć.

Reklama

Będziecie teraz częściej korzystać z małej kieszeni w jeansach?

Reklama
Reklama
Reklama

Nasze akcje

Polecane