Sarah Ingle na co dzień pracuje w marketingu, ale jej największą pasją jest upodabnianie się do postaci z bajek Disneya. Od dziecka słyszała wiele komplementów na temat jej wyjątkowo dużych oczu, które idealnie wpisują się w wizerunek popularnych księżniczek Disneya. Sarah postanowiła wykorzystać swoje predyspozycje i dziś w tworzonych przez siebie przebraniach występuje na imprezach dla dzieci oraz innego rodzaju eventach.

Reklama

Sarah na uszycie kostiumów ulubionych księżniczek wydała już większość swoich oszczędności. W kolekcji posiada kompletne stroje m.in. Elsy z "Krainy Lodu", Królewny Śnieżki czy Kopciuszka. - “Uszycie każdej z moich sukni zajmuje minimum 6 miesięcy. Potrzebne materiały sprowadzam z całego świata, a następnie sama projektuję kreacje. Zależy mi na tym, by wyglądać najlepiej jak to możliwe podczas występów” - mówi Sarah.Kompletne przeobrażenie się w wybraną księżniczkę Disneya zajmuje jej około 3 godziny - najwięcej czasu zajmuje przygotowanie strojów oraz wykonanie makijażu w jak największym stopniu upodabniającego do wybranej postaci. Sarah w swojej kolekcji posiada 17 różnych kreacji.Choć pasja dziewczyny może wydawać nam się absurdalna, okazuje się, że jest nie tylko świetnym źródłem dochodów, ale także szczęścia. Jak wspomina Sarah - "Nigdy nie zapomnę uśmiechu na twarzy dziewczynki chorej na raka, który wywołał mój występ. Był to dla mnie jeden z najpiękniejszych dni".

Reklama
Reklama
Reklama