Reklama

Zakupy przez internet zawsze niosą ze sobą ryzyko wyboru nieodpowiedniego rozmiaru lub fasonu, dlatego też wiele z nas ciągle woli kupować ubrania w sklepach stacjonarnych. Zakupy online oprócz wspomnianego ryzyka mają właściwie same zalety - nie musimy stać w kolejach do przymierzalni i kasy, za ubranie płacimy błyskawicznie i wcale nie musimy ruszać się z domu. Zara postanowiła wyeliminować jedyną wadę zakupów online i wprowadziła funkcję sugerowanych fasonów i rozmiarów. Czy taka opcja ma szansę przekonać osoby, które boją się zakupów online do zmiany podejścia?

Reklama

Nowa funkcja w sklepie internetowym Zary

Najnowsza funkcja, którą w swoim internetowym sklepie wprowadziła Zara to prawdziwy przełom w zakupach online. Sieciówka uruchomiła system, który ułatwia dobór odpowiedniego fasonu oraz rozmiaru ubrania. Jak to wygląda w praktyce? Przy tabelce z wyborem rozmiaru pojawiła się opcja "znajdź mój rozmiar" - po jej rozwinięciu wypełniamy krótką ankietę. Wpisujemy swój wzrost, wagę oraz preferencje dotyczące układania się ubrania na ciele. Następnie sklep podpowiada nam, jaki rozmiar będzie dla nas najbardziej odpowiedni i jakiego wyboru dokonali inni klienci o podobnej wadze i wymiarach.

Po wypełnieniu części podstawowej możemy odpowiedzieć na cztery bardziej rozbudowane pytania - tym razem skupiają się one na budowie sylwetki. Zaznaczamy na obrazkach, jak wygląda nasz brzuch, kształt bioder oraz biust, podajemy także swój wiek, dzięki czemu system jeszcze bardziej szczegółowo jest w stanie oszacować, jaki rozmiar powinnyśmy wybrać. Co ciekawe wystarczy, że "ankietę" wypełnimy raz, sklep zapamiętuje odpowiedzi, a następnie przy kolejnych oglądanych ubraniach widzimy sugerowany nam przez system rozmiar ubrania, który będzie pasował do nas najlepiej.

Przełom w zakupach przez internet?

Funkcja, którą wprowadziła Zara bez wątpienia jest rewolucyjna i bardzo potrzebna, ciekawi jednak na ile system będzie się sprawdzał w praktyce. Ryzyko pomyłki na pewno istnieje, a proponowany rozmiar jest jedynie sugestią, dlatego nie warto sugerować się nim w 100 procentach. Sprawdziłam jego działanie na przykładzie ubrań, które już kupiłam i byłam pozytywnie zaskoczona - system online rzeczywiście wskazał rozmiary, które wybrałam w przymierzalni. Redakcyjna koleżanka z kolei zauważyła, że sklep proponował jej zbyt duże rozmiary ubrań w stosunku do tych, które kupuje normalnie. Trudno na ten moment jednoznacznie stwierdzić, czy system okaże się sukcesem, ale my z pewnością będziemy go testować. Wy również? :)

Reklama

Poznaj najgorętsze trendy beauty! Pobierz Trendbook Wizaz.pl - pierwszy taki w Polsce!

Źródło zdjęć: Zara

Reklama
Reklama
Reklama

Nasze akcje

Polecane