Te modele torebek to najlepsza inwestycja. Ale spektakularnie zyskuje na wartości tylko jedna
Sformułowanie „inwestowanie w torebki” u większości z nas budzi zapewne ironiczny uśmiech na twarzy, a sam proceder wydaje nam się odrobinę niedorzeczny. W przypadku torebki Chanel pozory jednak mylą. Ostatni raport platformy Baghunter.com dowodzi, że jest to niezwykle opłacalny zakup.

Trudno byłoby zaleźć kobietę, która nie chciałaby mieć jej w swojej kolekcji. Pragnienie posiadania kultowej Classic Flap Bag od Chanel hamuje jednak zaporowa cena około 4-5 tysięcy dolarów.Torebka rok w rok zyskuje na wartości i to w naprawdę imponującym tempie (w ciągu ostatnich pięciu lat jej cena wzrosła aż o 70 procent!). Wszystko wskazuje zatem na to, że cena torebki w przyszłości będzie się tylko jeszcze bardziej powiększać. Nic więc dziwnego, że Classic Flap Bag została uznana za najbardziej opłacalny zakup spośród wszystkich torebek luksusowych.

Chanel najlepszą inwestycją
Platforma Baghunter zaznacza, że wzrost wartości dotyczy nie tylko tego jednego kultowego modelu Classic Flap Bag a torebek Chanel jako ogółu, które uznawane są za największy obiekt pożądania spośród dóbr luksusowych. Doskonałym przykładem może być tu Chanel Boy - model, który zadebiutował zaledwie cztery lata temu, a jego popularność (a także cena) ciągle wzrasta.

Najbardziej wartościowe modele torebek luksusowych
Obecnie dominuje Chanel, ale wiele domów mody również może pochwalić się modelami torebek, które niezwykle szybko zyskują na wartości. Zakup torebki Birkin od Hermes uznano za mniej ryzykowny niż inwestowanie w złoto.Podobnie jest z modelem Kelly również od Hermes. Jak informuje Elle UK ciągle rosną ceny także torebek Celine (w szczególności Classic Box Bag), wypromowanej przed księżną Dianę – Lady Dior, kopertówek od YSL, a także modeli Prada Galleria Bag czy Fendi Peekaboo Bag.Okazuje się więc, że zakup torebki luksusowej jest nie tylko spełnieniem zachcianki, ale po prostu bardzo opłacalną inwestycją. Kobiety, które zamierzają wydać około 15 tysięcy na torebkę Chanel mogą więc czuć się w małym stopniu usprawiedliwione. Kto wie, może chwilowe pustki na koncie w przyszłości zrekompensuje kolejny spektakularny wzrost wartości dóbr luksusowych?Czytaj też: Reklamy Chanel dawniej i dziśZdjęcia: materiały prasowe, Atlantic Pacific Blog