Upolowałam w Lidlu jednoczęściowy strój kąpielowy. Wygląda 1:1 jak Chanel za 4 tys. zł. To model w stylu barbiecore, który zwęża talię
W Lidlu można natrafić na prawdziwe modowe perełki. Potwierdza to mój ostatni zakup, czyli jednoczęściowy kostium kąpielowy w różowym odcieniu, który do złudzenia przypomina model z najnowszej kolekcji Chanel. Jego maskujący niedoskonałości sylwetki krój sprawia, że nie mogę się doczekać urlopu.

Sezon plażowy zbliża się wielkimi krokami, to zatem najlepszy moment, by zaopatrzyć się w modny strój kąpielowy. Ja znalazłam swój ideał w Lidlu i wprost nie mogę doczekać się chwili, gdy będę mogła się nim pochwalić. Kostium nie tylko wpisuje się w aktualne trendy, ale też perfekcyjnie układa się na ciele. Na dodatek ma podkreślający opaleniznę kolor, który przywodzi na myśl estetykę barbiecore. Trudno uwierzyć, że kosztował tylko 39 złotych.
Spis treści:
- Jednoczęściowy strój kąpielowy z Lidla - ultramodna propozycja na lato 2024
- Z czym łączyć jednoczęściowy strój kąpielowy z Lidla?
- Jednoczęściowy kostium kąpielowy vs. bikini - odwieczny modowy dylemat
Jednoczęściowy strój kąpielowy z Lidla - ultramodna propozycja na lato 2024
Dobrze skrojony kostium kąpielowy to podstawa wakacyjnej wyprawki, ale też absolutny niezbędnik dla amatorek wizyt w miejskich pływalniach czy hotelach SPA. W tym roku największą popularnością cieszą się modele jednoczęściowe, dzięki którym łatwo można ukryć nadwyżkę kilogramów, a co za tym idzie poczuć się pewnie we własnym ciele i w pełni wykorzystywać przeznaczony na odpoczynek czas. Ja zaopatrzyłam się w takie cudeńko w Lidlu i byłam zaskoczona, gdy odkryłam, że bardzo podobną propozycję ma w swojej ofercie luksusowy dom mody Chanel. Warto podkreślić, że gdybym chciała po nią sięgnąć, musiałabym wydać około 4 tys. złotych.
Niekwestionowaną zaletą mojego nowego kostiumu jest różowy kolor, który idealnie wpisuje się w beztroską atmosferę letnich miesięcy. Podczas tegorocznej edycji Miami Swim Week wystąpiła w takim niejedna modelka, co tylko utwierdziło mnie w przekonaniu, że dokonałam słusznego wyboru. Kolejny akcent, od którego trudno oderwać wzrok, to głębokie wycięcie na plecach, dzięki któremu sylwetka wydaje się dłuższa i o wiele szczuplejsza. Całość dopełnia strukturalna tkanina, która także modeluje figurę, wzorowo maskując boczki i odstający brzuch. Dodam, że strój dostępny jest w rozmiarach od 36 do 42, co znacząco ułatwia jego dopasowanie.

Z czym łączyć jednoczęściowy strój kąpielowy z Lidla?
Nawet najpiękniejszy kostium kąpielowy nie zrobi na otoczeniu żadnego wrażenia, jeśli nie dobierzemy do niego odpowiednich dodatków. Na szczęście w sklepach nie brakuje różnorodnych składników mody plażowej, a inspiracji i cennych wskazówek można szukać na światowych wybiegach.
Jednoczęściowy strój w różowym odcieniu będzie pięknie prezentował się w towarzystwie sandałów z wiązanymi wokół kostek rzemykami. Na uwagę zasługują zwłaszcza modele w stylu boho, wzbogacone takimi akcentami, jak kolorowe koraliki, chwosty czy niewielkie pompony. Zwolenniczki minimalizmu mogą z kolei postawić na klasyczne klapki ze skóry. Każdą z tych opcji perfekcyjnie dopełni pojemna torba typu koszyk, słomiany kapelusz z szerokim rondem i zwiewna tunika.
Nie należy zapominać o tym, że w plażowych stylizacjach niebagatelną rolę odgrywa także biżuteria. Idąc tropem uznanych projektantów, warto postawić na masywne kolczyki oraz bransoletki z błyszczącymi kamieniami, zakrywające niemal całe nadgarstki. Oczywiście nie sprawdzą się one podczas pływania, ale będą stanowić piękną ozdobę w trakcie wypoczynku na leżaku czy lunchu w zlokalizowanej przy plaży knajpce. W poszukiwaniu bardziej praktycznych rozwiązań warto zainteresować się subtelnymi łańcuszkami zakładanymi na kostkę.

Zobacz także: Jednoczęściowy kostium kąpielowy z Lidla wygląda jak Hermés za 2 tys. zł. Ma obłędny kolor i ukrywa zbędne kilogramy
Jednoczęściowy kostium kąpielowy vs. bikini - odwieczny modowy dylemat
Jednoczęściowe kostiumy kąpielowe cieszą się coraz większą popularnością, ale nie oznacza to, że udało im się zdeklasować nieśmiertelne bikini ze sznurowanymi bokami. Ten model wciąż jest na topie, a w dodatku trudno odmówić mu szeregu zalet. Doceniają go zwłaszcza osoby, dla których kąpiele słoneczne to coś więcej niż błogi relaks. Pozwala on opalić nie tylko ręce, nogi czy dekolt, ale także brzuch oraz dół pleców, co bez wątpienia korzystnie wpływa na wygląd całej sylwetki. Wybór pomiędzy zabudowanym a odsłaniającym ciało strojem z pewnością nie jest łatwy, bo każdy z nich ma inne atuty. Ostatecznie nic nie stoi na przeszkodzie, by zaopatrzyć się w obydwie opcje i tym samym pozbyć się modowych rozterek.