Reklama

Klapki z Lidla w kolorze przybrudzonego, lekko miedzianego złota, czyli "dirty gold" to totalny must have na sezon wiosenno-letni 2025. Ich modny kolor będzie pasował do większości stylizacji w rytmie "quiet luxury" - najmodniejszego trendu ostatnich miesięcy zapoczątkowanego m.in. przez looki prosto z serialu "Dynastia".

Reklama

Klapki "dirty gold" z Lidla jak Hermes. Kupiłam dwie pary

Klapki z Lidla od razu wpadły mi w oko. Najpierw te w kolorze brązowym, potem w złotym. Kiedy znalazłam je w jednym z koszyków w tym dyskoncie, inne klientki podpatrzyły co udało mi się upolować i od razu się na nie rzuciły! Noszę rozmiar 40 i natychmiast zdecydowałam się na zakup tych butów w dwóch kolorach. I choć będę nosić częściej te złote, myślę że opcja w kolorze czarnym także zdecydowanie się sprawdzi w klasycznych lookach.

Mimo że są to klapki z dyskontu, są naprawdę wygodne! Mają skórzaną podpodeszwę zapewniającą przyjemny komfort noszenia. Dostępne są w rozmiarach od 36 do 41. Nie tylko ja zachwyciłam się tymi klapkami, oto kilka opinii na ich temat na stronie Lidl.pl:

Reklama
Piękny przyjemny materiał, wyglądają na bardzo drogie!
Kolor jest piękny, nietypowy, ale dobrze się łączy, skóra jest delikatna, miękka i wysokiej jakości.

Co nosić do klapków z Lidla, by wyglądać "chic"

Stylizowanie tych klapków z to najprostsze zadanie na świecie. To tak bardzo uniwersalny model, że cokolwiek do nich założysz, wszystko, dosłownie wszystko będzie ze sobą współgrać. Choć ja muszę przyznać, że najchętniej łączę je z jasną ażurową sukienką midi lub maxi (zdecydowałam się na polską markę Undresscode), karmelową torebką od Nashe. Drobna biżuteria lub okulary zawsze okaże się także dobrym pomysłem, podkreślającym klimat "quiet luxury".

Reklama
Reklama
Reklama

Nasze akcje

Polecane