22 urodowe triki wszech czasów! Redakcja Wizaz.pl zdradza swoje sekrety

Z okazji 22. urodzin Wizaz.pl przygotowałyśmy dla was zestawienie 22 urodowych trików, które u nas sprawdzają się od lat. Wśród nich znajdziecie kilka porady dotyczące makijażu, pielęgnacji twarzy i ciała oraz włosów. Mamy nadzieje, że spora część z nich wam się przyda!

1. Rano zawsze jestem spóźniona, więc nie mam czasu używać maski i odżywki. Dlatego czasem nakładam ją w nocy, na suche włosy i tak śpię. W tej roli sprawdzą się klasyczne maski, ale na rynku są też produkty specjalnie przeznaczone na noc. (Aneta)

2. Ostatnio niezwykle modny stał się manicure, w którym podstawę stanowi pastelowy lakier, a na nim znajduje się malutka kropeczka wykonana np. czarnym lakierem. Jeżeli myślicie, że nie możecie go wykonać, bo nie macie małej sondy, to spokojnie - ja ją czasem zastępuję... mazakiem!:) (Kasia)

3. Nigdy nie ściągam hybrydy za pomocą srebrnej folii z wacikiem - uważam, że ta metoda jest średnio skuteczna. Zamiast tego używam gumowych kapturków na palce. Zasysają kawałek wacika z acetonem, dzięki czemu substancja nie wysycha i nie paruje w trakcie odmaczania. (Dominika)

4. Żeby zwiększyć krycie podkładu, dodaję do niego odrobinę sypkiego pudru. Dzięki temu staje się również o wiele trwalszy i przetrwa każdą pogodę. (Milena)

5. Uwielbiam trik na malowanie kreski podpatrzony u mojej ulubionej makijażystki Katie Jane Hughes. Zawsze wyciągam jaskółkę na otwartym oku jako przedłużenie dolnej powieki. Dzięki temu mam pewność, że kreska jest poprowadzona w dobrym kierunku. (Sylwia)

6. Na krótkie wyjazdy zawsze zabieram ze sobą mini rękawiczkę do demakijażu (np. "paluch" GLOV). Zajmuje mniej miejsca niż mały płyn micelarny, a w samolocie nie wlicza się do limitu płynów. (Laura)

7. Jeśli chcę odświeżyć skręt włosów w ciągu dnia, używam w tym celu jedwabiu albo olejku. Taki trik nie tylko sprawia, że loki wyglądają jak po wizycie u fryzjera, ale też pięknie się błyszczą. (Milena)

8. Pomadkę nude zawsze delikatnie wklepuję opuszkiem palca - wtedy mam pewność, że jasny pigment dobrze się rozłoży na ustach i dłużej wytrzyma. (Sylwia)

9. Żeby mój makijaż nie wyglądał jak maska, a na odwodnionej skórze nie pojawiły się w ciągu dnia suche skórki, do lekkiego kremu na dzień dodaję dwie krople olejku jojoba. Dzięki niemu moja cera wygląda świeżo, ma delikatny naturalny połysk i mniej się przetłuszcza w ciągu dnia. (Matylda)

10. Nauczyłam się dokładać SPF w ciągu dnia, aby zwiększyć ochronę przeciwsłoneczną. Robie to z pomocą SPF 50 w formie sprayu. To najlepsza metoda, aby nie zniszczyć sobie makijażu (Laura)

11. Nigdy nie śpię z rozpuszczonymi włosami – zawsze wiążę je w luźnego koka na czubku głowy. Robię tak z dwóch powodów: po pierwsze, żeby zanieczyszczone po całym dniu włosy nie lądowały mi w nocy na buzi, a po drugie – żeby ich nie niszczyć, leżąc na nich czy pocierając nimi o szorstkie prześcieradło. (Matylda)

12. Z wrośniętymi włoskami na łydkach radzę sobie z pomocą toniku z kwasem migdałowym. Przez kilka dni z rzędu nakładam go na skórę w miejscu, gdzie wrósł mi włosek. Gdy wrośnięty włosek „wyjdzie” bliżej powierzchni skóry i stanie się widoczny – wydobywam go z pomocą uprzednio zdezynfekowanej igły. To bardzo satysfakcjonujące doświadczenie! ;-) (Kasia)

13. Pryszcz nie powstrzymuje mnie przed nawilżaniem skóry. Przed nałożeniem na twarz ulubionej maski nawilżającej w płachcie, przyklejam do krostki jeden z plasterków na wypryski L’Biotica. (Matylda)

14. Wodniste podkłady zawsze nakładam syntetycznym pędzlem "języczkowym". Nie pochłania produktu i równomiernie rozprowadza go na twarzy. Wbrew pozorom nie tworzy w przypadku tego typu kosmetyków żadnych smug. (Milena)

15. Lubię sama tworzyć ulubione kosmetyki, a moim ulubionym patentem na rozświetlanie ciała jest mieszanie sypkiego rozświetlacza w złotym kolorze z dowolnym balsamem do ciała. Skóra zyskuje przepiękny, unikatowy połysk. (Ewelina)

16. Moje włosy bardzo szybko się przetłuszczają. Często muszę je myć nawet dwa razy dziennie. Zbawieniem okazuje się dla mnie suchy szampon Batiste, który pozwala na natychmiastowe odświeżenie fryzury bez użycia wody. (Dominika)

17. Noszę okulary i często na nosie nieestetycznie „zbiera” mi się podkład. Aby tego uniknąć, na nos nakładam bazę pod cienie do powiek. Aktualnie używam tej od Too Faced. (Agnieszka)

18. Sama przyciemniam sobie brwi henną. I zawsze mam wtedy pod ręką bardzo tłusty krem do twarzy. To nim zdejmuję hennę z brwi po zakończonym farbowaniu. Dzięki temu włoski na łukach brwiowych nigdy nie są zbyt ciemne. (Matylda)

19. Gdy chce odświeżyć włosy w ciągu dnia bez konieczności ich mycia, spryskuje je na długości hydrolatem, a gdy przeschną, końcówki zabezpieczam olejem. Efekt to znów lśniące, nawilżone pasma. Jestem pewna, że ten trik sprawdzi się u blondynek, których włosy szybko się wysuszają. (Laura)

20. Z każdym podkładem jestem w stanie uzyskać dobre, ale i naturalne krycie dzięki temu sposobowi. Najpierw równomiernie rozkładam kosmetyk na twarzy za pomocą palców, a następnie wklepuje go w skórę mokrą gąbeczką. Już jedna warstwa przykrywa wszelkie niedoskonałości. (Laura)

21. Zawsze w lodówce mam schłodzony roller do twarzy. Gdy rano budzę się z opuchlizną pod oczami, sięgam po niego, by odświeżyć spojrzenie. Budzi lepiej niż kawa! (Laura)

22. Na suche usta stosuje maść z lanoliną z apteki. Jest o wiele tańsza niż pomadki i błyszczyki, a do tego niesamowicie wydajna. Na dodatek błyszczy się na ustach jak drogi kosmetyk (Laura)