AI wybrało najlepsze balsamy brązujące z Rossmanna. Za grosze dają efekt wakacji w Grecji
Szukając dobrego balsamu brązującego z Rossmanna, poprosiłam o pomoc sztuczną inteligencję. AI wybrało za mnie trzy najbardziej polecane produkty z tej kategorii. To hity, które sprawdzą się latem 2025!

- redakcjawizazpl
- , Paulina Kurowska
Wiosna to idealny moment dla samoopalaczy. Blada po zimie skóra wręcz łaknie odrobiny koloru. Pamiętaj, by produkty brązujące stosować na noc, najlepiej na wypeelingowaną dzień wcześniej skórę. Kosmetyki rozsmarowuj równomiernie po skórze zdecydowanym ruchem. Pozostaje pytanie, jaki produkt brązujący wybrać. Sztuczna inteligencja wybrała drogeryjne TOP 3.
Balsam brązujący Kolastyna Luxury Bronze
Kolejność tego zestawienia jest przypadkowa, ale balsam Kolastyny zasługuje na miano nr jeden. Daje bardzo naturalny efekt opalenizny, który można stopniowo budować. Bardzo trudno go „przedawkować” przy jednej aplikacji, jest więc idealny także dla osób, które nie mają wprawy w aplikowaniu samoopalaczy. Do tego nie zostawia smug i plam. Jesteśmy na tak!
Cena: 17 zł

Nie rozstaję się z tym balsamem od 2 lat (…) Stosuję go cały rok, latem świetnie podkreśla opaleniznę, a zimą nadaje ładny odcień mojej skórze. Nie pozostawia plam (…) Konsystencja to białe mleczko, które super się rozprowadza i wchłania. Skóra po zastosowaniu jest nawilżona, gładka. Produkt naprawdę wart uwagi
- PatrycjaBeautyBlog
Balsam brązujący z Rossmanna beBIO Start Your Safe Tanning
To bez wątpienia dobry balsam brązujący z drogerii Rossmann. Ma aż 98 proc. składników pochodzenia naturalnego. Za efekt opalonej skóry także odpowiadają naturalne składniki brązujące - erytruloza oraz DHA. To dzięki nim efekt opalenizny jest naturalny i delikatny – pojawia się stopniowo po kolejnych aplikacjach. Duży plus za długą listę nawilżających składników, które pozostawiają skórę gładką i miękką. Wśród nich znalazły się m.in.: oleinian decylu, gliceryna, olej ze słodkich migdałów, czy masło shea.
Cena: 40 zł

Balsam działa stopniowo – pierwsze efekty pojawiają się po kilku aplikacjach, co pozwala na stopniowe budowanie pożądanego odcienia opalenizny. Nie pozostawia pomarańczowego tonu, dzięki czemu skóra wygląda naturalnie. Zawarte w nim składniki nawilżające sprawiają, że skóra jest nie tylko ładnie muśnięta słońcem, ale również miękka i odżywiona
– Bakinimod
Bielenda Bronzing Coco
Kolejny balsam brązujący bazujący na naturalnych składnikach (jest ich tu 98 proc.). Wśród nich prym wiodą olej kokosowy i babassu oraz masło kakaowe i shea. Możemy więc liczyć nie tylko na efekt opalenizny, ale również solidną dawkę pielęgnacji.
Cena: 22 zł

Użyłam raz i się zakochałam. Nie zostawia smug, plam, pięknie brązowi skórę. Delikatna opalenizna już po pierwszym użyciu. Słodki kokosowy zapach. Nie zmienia się w śmierdziucha opalacza. Dla mnie ciut za słodki dlatego jedna gwiazdka mniej. Nie oddam nikomu
– Frog_princess