Bakuchiol jako alternatywa dla retinolu. Czy naprawdę jest lepszy?
Bakuchiol nazywany jest roślinnym retinolem i wydaje się być idealnym zamiennikiem pochodnych witaminy A. Działa skutecznie na zmarszczki oraz niedoskonałości, ale jest łagodniejszy. To jednak ledwie przedsmak tego, jaką przewagę ma bakuchiol!

Retinol oraz retinoidy to kluczowe dla młodego, zdrowego wyglądu skóry składniki. Stanowią antidotum na wiele problemów - wygładzają już istniejące zmarszczki i zapobiegają powstawaniu nowych, leczą cerę trądzikową z wszelkich niedoskonałości, regulują wydzielanie sebum. W dodatku pierwsze efekty są szybko widoczne, co dodatkowo zachęca do wprowadzania pochodnych witaminy A do pielęgnacji.
Niestety retinol czy inne retinoidy mają niezwykle silne działanie, przez co mogą doprowadzić do podrażnień zwłaszcza w przypadku cer nadreaktywnych, wyjątkowo delikatnych i u osób, które nie wiedzą, jak się z tymi składnikami obchodzić. Szczególnie istotna jest wiedza, dotycząca:
- stężeń retinoidów w kosmetykach,
- tworzenia tolerancji skóry na retinoidy,
- częstotliwości stosowania kosmetyków z retinoidami,
- reagowania na niepożądane reakcje skórne,
- ochrony słonecznej podczas stosowania retinoidów,
- łączenia retinoidów z innymi składnikami aktywnymi.
Bakuchiol a retinol
W tym miejscu wkracza bakuchiol, który uważa się za roślinny zamiennik retinolu. Jest pozyskiwany z rośliny o nazwie Psoralea corylifolia (Babći), którą stosuje się od lat w tradycyjnej medycynie chińskiej oraz indyjskiej w celu łagodzenia stanów zapalnych i wspomagania leczenia egzemy.
Bakuchiol jest o wiele bezpieczniejszy - zwłaszcza dla laików w temacie pielęgnacji - i mimo że ma zupełnie inną budowę chemiczną, wykazuje podobne działanie do pochodnych witaminy A na kilku płaszczyznach:
- rozjaśnia przebarwienia,
- przyspiesza keratynizację, czyli złuszczanie komórek naskórka,
- reguluje wydzielanie sebum,
- opóźnia pojawianie się zmarszczek,
- działa przeciwbakteryjnie.
W tym temacie za jedno z najbardziej przełomowych badań uważa się to z 2018 roku, które pojawiło się w British Journal of Dermatology. Dowiadujemy się z niego, że jedna grupa ochotników stosował krem z retinolem raz dziennie, a druga grupa ochotników krem z bakuchiolem dwa razy dziennie. Eksperyment trwał 12 tygodni. Okazało się, że efekty były bardzo zbliżone - zauważono redukcję zmarszczek oraz przebarwień.
Jak wprowadzić bakuchiol do pielęgnacji?
Roślinny retinol ma pewną przewagę nad retinoidami. Oprócz tego, że nie uwrażliwia cery, to jeszcze nie wymaga wcześniejszego przygotowania skóry. Można go właściwie od razu wprowadzić do pielęgnacji - zarówno porannej, jak i wieczornej. Nie ma przeciwwskazań do codziennego stosowania.
Bakuchiol nie ma również właściwości fotouczulających. Można go stosować przez cały rok bez obawy o skutki uboczne w postaci przebarwień na skórze. Należy jednak mieć na uwadze, że to nie jest ciche przyzwolenie na rezygnację z kremu z filtrem, bo ten, bez względu na porę roku, należy stosować codziennie.

Bezpieczne kosmetyki z bakuchiolem
Bakuchiol jest właściwie dla każdego, a wybór kosmetyku to zawsze indywidualna kwestia. Ten składnik będzie jednak idealnym wyborem dla osób, które stosują pielęgnację składającą się wyłącznie z kosmetyków wegańskich, kosmetyków naturalnych.
Mamy dla was propozycje dwóch produktów marki Slavia, które powstały z połączenia natury i nauki, aby skóra wyglądała nadal młodzieńczo. Dzięki zastosowaniu nowoczesnych technologii pielęgnacja skóry twarzy stanie się zarówno bezpieczna i skuteczna.
Krem z bakuchiolem - peptydowy krem do twarzy na noc Slavia
To naturalny krem do twarzy z peptydami, który został stworzony do codziennej wieczornej pielęgnacji każdego rodzaju skóry. Głęboko regeneruje, a dodatkowo działa liftingująco, poprawia naturalny owal twarzy i redukuje widoczność zmarszczek. To wszystko jest zasługą licznych składników aktywnych. Oprócz opisanego wcześniej bakuchiolu, należą do nich:
- Argirelina, czyli biomimetyczny peptyd (imitujący działanie naturalnych peptydów zawartych w skórze) wpływa na wyraźną redukcję zmarszczek mimicznych.
- Wegańskie ceramidy odbudowują naturalną barierę hydrolipidową naskórka.
- Prebiotyki zawarte w kremie odbudowują mikrobiom skóry.
W kremie znalazły się równie biofermenty z bambusa i rzodkwi. Pierwszy z nich działa antyoksydacyjnie, przeciwstarzeniowo i nawilżająco. Stymuluje produkcję kolagenu, tym samym poprawiając elastyczność skóry. Wygładza zmarszczki oraz zapobiega powstawaniu nowych. Drugi natomiast jest naturalnym konserwantem i jednocześnie składnikiem poprawiającym nawilżenie skóry. Jego właściwości antybakteryjne wspomagają walkę z niedoskonałościami.

O wygładzenie, nawilżenie i elastyczność skóry dbają hydrolizowane proteiny jęczmienne, które wykazują także działanie ujędrniające. Dzięki nim zmarszczki stają się mniej widoczne. Skoro właśnie o nich mowa, również witamina E zawarta w kremie wpływa na opóźnienie poziomu starzenia się skóry, ponieważ zapobiega szkodliwemu działaniu wolnych rodników. Nie możemy zapomnieć oczywiście o bakuchiolu, który w przypadku tego kremu został wykorzystany w stężeniu 0,5%.
Peptydowy krem do twarzy na noc Slavia ma w składzie trzy oleje - jojoba, z nasion słonecznika oraz ze słodkich migdałów:
- Olej jojoba - jego skład chemiczny jest najbardziej zbliżony do ludzkiego sebum, które stanowi naturalną warstwę ochronną skóry. Jest bogaty w witaminy A, E oraz F, a także kwasy tłuszczowe i fitosterole. Ich zadaniem jest przeciwdziałanie starzeniu skóry.
- Olej z nasion słonecznika - posiada wysoką zawartość witaminy E, dzięki czemu działa przeciwutleniająco. Znacząco zmiękcza i nawilża skórę, wzmacniając jednocześnie płaszcz hydrolipidowy naskórka.
- Olej ze słodkich migdałów - wspiera procesy regeneracyjne skóry, działa antyoksydacyjnie i głęboko nawilżająco. Zapobiega utracie wody z naskórka i wzmacnia naturalną barierę ochronną skóry.
Serum z bakuchiolem - wzmacniające serum olejowe Slavia
Ten kosmetyk jest jak wisienka na torcie w codziennej pielęgnacji wymagającej cery. Dzięki bogactwu składników aktywnych stanowi antidotum na wiele problemów skórnych. Zawarty w składzie olej konopny odżywia i regeneruje cerę, jednocześnie regulując produkcję sebum. Ekstrakt z szafranu neutralizuje szkodliwe działanie wolnych rodników i spowalnia procesy starzenia się skóry. Ekstrakt z opuncji figowej ujędrnia, rewitalizuje i łagodzi podrażnienia. Skwalan z kolei wzmacnia barierę hydrolipidową, chroni przed działaniem wolnych rodników, ujędrnia, wygładza i nawilża skórę. Ponadto wspomaga przenikanie innych substancji aktywnych w głąb skóry.

Podobnie, jak krem, również i to serum olejowe zawiera bakuchiol, ale tym razem w stężeniu 1%. Czy należy się tego obawiać? Niekoniecznie. Jak już wspomnieliśmy wcześniej, w przypadku bakuchiolu nie ma potrzeby budowania tolerancji na skórze.
To jednak nie wszystkie składniki, które mają tak zbawienne działanie na skórę twarzy. Jak sama nazwa produktu mówi, serum składa się w dużej mierze z dobroczynnych olejów, a jest ich aż osiem! To między innymi olej z baobabu, który spowalnia procesy starzenia się skóry, a także poprawia jej jędrność i nawilżenie i wzmacnia barierę hydrolipidową naskórka. Jest też olej z nasion jabłek o właściwościach nawilżających, regenerujących i przeciwstarzeniowych. Pobudza syntezę kolagenu, a dzięki zawartości nienasyconych kwasów tłuszczowych łagodzi stany zapalne. Z kolei olej z owsa to naturalne źródło kwasu linolowego, ceramidów, fosfolipidów oraz witamin A, E, K i B. Nawilża, wyrównuje koloryt, łagodzi podrażnienia, a także reguluje produkcję sebum.
Wszystkie te składniki - zarówno w kremie, jak i serum - zostały starannie wyselekcjonowane i zestawione tak, by razem działały jeszcze skuteczniej. Zapewniają skórze maksymalną opiekę, dzięki czemu przy regularnym stosowaniu efekty będą cieszyć nasze oczy.