Depilacja IPL – na czym polega, czy jest bezpieczna i trwała?
Przy depilacji światłem nie musisz martwić się o przesuszoną skórę czy twarde odstające włoski.

Pozbywanie się włosków to dla wielu z nas nie lada wyzwanie. Kiedy golimy ciało maszynką do golenia, narażamy się na podrażnienia, a włoski i tak zbyt szybko odrastają. Używanie depilatora czy wosku niestety jest bolesne, a regularne wizyty u kosmetyczki mogą mocno nadszarpnąć nasz domowy budżet. Czy w takim razie mamy zapomnieć o gładkiej skórze? Na szczęście nie musimy. Jest jeszcze jedno, bezpieczne i znacznie bardziej komfortowe rozwiązanie – depilacja światłem o wysokiej intensywności (IPL - ang. Intense Pulsed Light).

Liczy się regularność
Choć metoda jest stosowana w salonach kosmetycznych już od 25 lat, nie każdy o niej słyszał. Dzięki delikatnym impulsom światła, które wprowadzają mieszki włosowe w stan uśpienia, z każdym zabiegiem jest ich coraz mniej. Włosy wypadają, a ich odrost na długo zostaje zatrzymany.
Depilatora IPL używamy do depilacji nóg, rąk, pach, klatki piersiowej, okolic bikini, a nawet twarzy. Zabiegów nie można przeprowadzać na sutkach, pieprzykach, piegach, a także tatuażach i w miejscach przekłucia ciała. Co ważne, depilacja nie jest nieprzyjemna. Zwykle co odczujemy, to ciepło w miejscu, które naświetlamy głowicą IPL.

Jeśli chcemy cały czas cieszyć się gładką skórą, należy okresowo powtarzać zabiegi. Początkowo co dwa tygodnie, a w późniejszym czasie co 6-8 tygodni. Najlepsze efekty uzyskujemy, gdy kontrast między kolorem skóry a zabarwieniem włosów jest jak największy.
Bezpieczna nawet dla osób z wrażliwą cerą
Urządzenie jest bardzo proste w użyciu. Wystarczy, że przyłożymy głowicę do skóry i naciśniemy przycisk wyzwalający impuls światła, który niszczy meszki włosowe. Przed zabiegiem należy dokładnie ogolić ciało i depilować jedynie wygolone fragmenty, żeby zwiększyć jego skuteczność i komfort. Upewnijmy się, że nasza skóra jest czysta, nie ma na sobie kremu, ani balsamu, a także, że po goleniu nie pojawiły się żadne krostki. Pamiętajmy także, aby pomiędzy kolejnymi zabiegami nie opalać depilowanej części ciała. W innym wypadku może skończyć się to poparzeniem skóry.
Depilacji IPL nie muszą się obawiać nawet osoby o wrażliwej cerze ze skłonnością do podrażnień, pękania naczynek, wrastania włosków oraz z zaczerwieniami na skórze. Mało inwazyjne działanie niemal całkowicie ogranicza podrażnienia po zabiegu. Jedynymi przeciwskazaniami do jego wykonania są bardzo jasne, siwe lub rude włosy, bardzo ciemna skóra, wiek poniżej 14. lat, ciąża, karmienie piersią, zażywanie określonych leków i nowotwory.

Kolejną zaletą jest dostępność. Depilatory IPL kosztują tyle, co dwa-trzy zabiegi depilacji laserowej u kosmetyczki. Pozwalają na oddanie kilkuset tysięcy „strzałów” światłem, co odpowiada około 10-15 lat pracy urządzenia! I są super wygodne, bo możemy korzystać z nich w zaciszu własnego domu.
Tak skutecznie pozbędziesz się niechcianych włosków
Na rynku dostępnych jest mnóstwo modeli. Wybierając urządzenie Philips Lumea 9000 możesz pozbyć się aż do 92% niechcianego owłosienia już po trzech zabiegach! Dodatkowo technologia SenseIQ zadba o to, aby depilacja była delikatna, a jednocześnie skuteczna nawet w najwrażliwszych obszarach. Czujnik SmartSkin wykrywa odcień skóry oraz kolor włoska i emituje tylko tyle światła, ile potrzeba. Urządzenie pracuje w pięciu trybach, a my – jeśli zabieg zacznie sprawiać nam jakikolwiek dyskomfort – w każdej chwili możemy skorygować ustawienia manualnie. W zestawie z modelem BRI958 otrzymujemy też cztery specjalnie wyprofilowane nasadki, które są idealnie dopasowane do poszczególnych partii ciała.

Z odpowiednim depilatorem IPL stosowanym regularnie po kilkunastu tygodniach praktycznie pozbędziemy się niechcianych włosków. Będziemy wracać do niego najwyżej raz na kilka miesięcy. Czy to nie brzmi wspaniale?
Artykuł powstał z udziałem marki Philips