Golarka Braun Series 9 Pro+ to idealny prezent na Święta. Testujemy hit, który radzi sobie nawet z 7-dniowym zarostem
Golarka Braun Series 9 Pro+ jest produktem premium, który może być najbardziej trafionym prezentem pod choinkę dla dla mężczyzny, który preferuje golenie na gładko. Jest intuicyjna, delikatna i precyzyjna. Jak sprawdziła się na trudnym zaroście?
Golarka Braun Series 9 Pro+ to produkt, który ma ponadczasowy design, ale też daje efekty w postaci gładkiej skóry bez podrażnień. Sprawdziłem, jak urządzenie działa przy twardym zaroście. Testowałem je zarówno na krótkim, świeżym, kilkudniowym zaroście, jak i tym ponad tygodniowym. Powiem wam, jak wypadło.
Jak działa golarka Braun Series 9 Pro+ i jak oceniam efekty?
Przy pierwszym kontakcie z urządzeniem, na pierwszy plan wysuwa się jego elegancki wygląd. Golarka od razu sprawia wrażenie produktu klasy premium i takim właśnie jest. Jest odpowiednio wyprofilowana, więc dobrze leży w dłoni podczas pracy z zarostem. Ma antypoślizgową rączkę, co sprawdza się zwłaszcza przy goleniu na mokro. Oprócz golarki, w zestawie znajdują się - zasilacz, szczoteczka do czyszczenia, twarde etui podróżne (poręczne, idealne do walizki i małej torby), ale też stacja SmartCare Center 6 w 1 z wkładem czyszczącym. Te ostatnie bardzo mnie zaintrygowały, dlatego szerzej opiszę je nieco później.
Elementy golące i udogodnienia
Jak działa urządzenie? Golarka Braun Series 9 Pro+ (9565cc) ma pięć elementów golących, czyli tzw. ProShave, które pracują jednocześnie podczas skracania zarostu. Mamy tutaj dwie folie golące na ok. 0,05 mm. Przypominają one siatkę z niewielkimi otworami. To właśnie folie OptiFoil wyposażone są w bardzo cienkie ostrze, które gładko goli włoski przy skórze. Oprócz nich, golarka ma również dwa trymery przycinające dłuższy zarost. Ostrze Direct&Cut pozwalające na dokładne golenie zarostu, niezależnie od kierunku, natomiast ProLift pozwala na uniesienie włosów i ich równe ścięcie. Do ostrzy dołączony jest metalowy element ochronny, określany jako SkinGuard, który zapobiega pojawianiu się podrażnień i skaleczeń. W moim odczuciu, są one bardzo precyzyjne, a co za tym idzie, zostawiają skórę gładką, bez odrastających nierówno włosów.
To, co wyróżnia golarkę Braun jest też obecność dodatkowego trymera. ProTrimmer przymocowany jest z tyłu obudowy i pozwala na ścięcie dłuższych włosów. Sprawdził mi się do stylizacji zarostu. Stosowałem go na linii wąsów, ale też na baczki.

Mam dość gęsty zarost, sztywne i trudno układające się włosy. Już przy pierwszym przesunięciu golarką po twarzy uzyskałem efekt, jakiego oczekiwałem. W niektórych miejscach broda wymagała kilkukrotnych pociągnięć. Czas był jednak zdecydowanie krótszy niż przy używaniu innych golarek, jakie testowałem do tej pory. Nic dziwnego, bo producent zaznacza, że golarka wykonuje nawet 40 tysięcy cięć ostrzy na jedną minutę. Co więcej, golarka okazała się być bardzo delikatna dla skóry. Nawet w momencie, kiedy nie była ona odpowiednio nawilżona, nie spowodowała podrażnień.
Obrotowa głowica i technologia AutoSense
Urządzenie łatwiej radziło sobie z zarostem w trudno dostępnych miejscach. Ułatwiała to na pewno obrotowa głowica. Ma ona dość szeroki zakres ruchu, bo aż 40 stopni. To pozwalało na swobodne przesuwanie po skórze, bez konieczności wykonywania manewrów dla dokładnego przylegania. Golarka Braun sama dopasowała się do konturów twarzy. Poradziła sobie zarówno z brodą, która ma jeden dzień, jak i tą, która towarzyszyła mi od ponad tygodnia. Ma też przełącznik, który pozwala na kontrolę podczas golenia, bo blokuje głowicę. Możemy decydować więc, jaki zakres jej ruchów chcemy osiągnąć.
Technologia AutoSense to kolejne cudo, które sprawiło, że golarka poradziła sobie z moim trudnym, grubszym zarostem. Automatycznie dopasowuje moc pracy urządzenia do potrzeb naszych włosów. Wykorzystuje też wibracje dźwiękowe, które przyspieszają golenie. Redukcja zarostu jest więc szybsza. Zdecydowanie usprawniła ona moje codzienne golenie i skróciła je o kilka minut, bez frustracji z konieczności wielokrotnego przesuwania ostrzami po twarzy. Robi to bardziej precyzyjnie.

Jak używać golarki Braun Series 9 Pro+?
Golarki możemy używać zarówno na morko, jak i na sucho. Skorzystałem z każdej wersji, choć metoda z użyciem wody jest mi bliższa. Stosowałem ją zarówno bez kosmetyków do golenia, jak i z pianką. Urządzenie jest wodoodporne, więc nie martwiłem się o jego uszkodzenie. Golarka po pierwszym, pełnym naładowaniu działała ok. godzinę – czyli w moim przypadku ponad miesiąc. Ma też opcję 5-minutowego szybkiego ładowania. Warto wspomnieć też, że z urządzeniem pracujemy po odłączeniu go od zasilania.

Łatwiejsze czyszczenie golarki
Golarka Braun Series 9 Pro+ jest kompatybilna z bazą SmartCare Center, która dołączona jest do zestawu. To jedno z tych udoskonaleń, które pokochałem od pierwszego użycia. Zwykle czyszczenie golarek było moją zmorą. Nie miałem na to czasu i było to kolejnym, mało przyjemnym, choć ostatnim etapem podczas usuwania zarostu. Baza czyszcząca jest urządzeniem 6w1, więc robi kilka rzeczy za nas i wydłuża trwałość ostrzy. Robi to jednym przyciskiem. Jej zadaniem jest wyczyszczenie urządzenia (a dokładniej ostrzy), ale też jej wysuszenie i ochrona elementów golących. Jest w stanie zoptymalizować ich wydajność. Dodatkowo chroni ostrza i ładuje urządzenie. Pielęgnuje golarkę! Za to zyskała ona ogromnego plusa.
Po zgoleniu zarostu, urządzenie wkładamy do bazy i naciskamy przycisk. Należy też zwolnić blokadę głowicy. Ważnym jest usunięcie np. żelu do golenia z jej powierzchni, jeśli go stosujemy. Baza jest w stanie sama dobrać odpowiedni program czyszczenia, a wśród opcji znajduje się krótki, normalny i intensywny. Przy moim zaroście najczęściej wybierała ona ten krótki, lub normalny. Żeby działała odpowiednio, musimy pamiętać, żeby włożyć wkład z płynem czyszczącym. Może nam on służyć przez ok. 8 tygodni, jeśli nie używamy golarki codziennie. Po tym czasie należy wymienić go na nowy.

Dlaczego golarka Braun Series 9 Pro+ sprawdzi się jako prezent na Święta?
Golarka Braun Series 9 Pro+ jest urządzeniem, które polecam za łatwość używania, szybkie efekty, dokładność i design. Ma jednak jeszcze kilka zalet, które sprawiają, że sprawdzi się na prezent dla mężczyzny, również tego bardzo wymagającego. Kupując urządzenie, mamy 60 dni na jego zwrot jeśli efekty, jakie uzyskamy nie będą satysfakcjonujące. Możemy więc wykonać swój test i ocenić, czy jest to produkt dla nas. Unikniemy wtedy problemu nietrafionego prezentu, choć jestem przekonany, że golarka się nim nie okaże. Urządzenie ma też 2-letnią gwarancję, którą można wydłużyć, zyskując w sumie 5 letnią ochronę sprzętu.
Z kodem WIZAZ rabat 100 zł na Braun Series 9 Pro+ do 31 grudnia na stronie https://bit.ly/Wizaz-BraunSeries9Pro.