Jedna kropelka i koniec z suchymi dłońmi! Ten krem kochamy też za cenę :)
Zimą dobry krem do rąk jest na wagę złota. Niektóre przynoszą ulgę suchej skorze tylko na kilka minut, czasem trzeba wycisnąć pół tubki, by krem zadziałał. Wreszcie znalazłyśmy ideał!

Krem Vaseline Hand Cream Healthy Hands Stronger Nails zdecydowanie wygrał z innymi kremami do rąk, które do tej pory mi pomagały. Miałam dwa ulubione produkty, ale kiedy musiałam wykorzystać po pół tubki każdego, a dłonie były dalej bardzo suche, stwierdziłam, że pora zainwestować w kolejny produkt. I za trzecim razem trafiłam na krem Vaseline.

Producent zapowiada, że po dwóch tygodniach stosowania, nie tylko zyska skóar dłonie, ale i paznokcie będą 10 razy mocniejsze. Tego akurat nie mogę ocenić, ponieważ mam na paznokciach hybrydę. Zauważyłam jednak, że od kiedy używam kremu Vaseline Hand Cream Healthy Hands Stronger Nails, problem z suchymi skórkami wokół paznokci zniknął. I to chyba cieszy mnie najbardziej, bo wszystkie dotychczasowe kremy do rą nie potrafiły sobie z tym poradzić.

Krem Vaseline bardzo przyjemnie się wchłania i nie zostawia na skórze tłustej warstwy, co szczególnie mnie cieszy. Nie lubię, kiedy wszystko mi się ślizga w dłoniach. Dodatkowo kosmetyk ma delikatnie perfumowany zapach, który sprawia, że czuję jakby mój krem kosztował znacznie więcej niż 9 zł :). I najważniejsze - wystarczy zaledwie kropelka, aby nawilżyć dłonie.Jedyne do czego ewentualnie mogłabym się przyczepić, to dozownik. Trzeba uważać podczas wyciskania kremu na ręce, bo za pierwszym razem nałożyłam go o wiele za dużo. To kwestia konsystencji, która jest dość rzadka, ale dzięki temu szybko się rozprowadza.