Make-up no make-up, czyli pokaż prawdziwą siebie. Te produkty pomogą uzyskać efekt nieskazitelnej cery

Choć make-up no make-up nie jest nowym zjawiskiem, to w ostatnich kilku latach przeżywa prawdziwy renesans. Swoją nazwę zawdzięcza Alicii Keys, która kilka lat temu zaczęła pokazywać się publicznie bez ciężkiego makijażu i długich rzęs. W 2016 roku wraz z nowym albumem spopularyzowała hashtag #NoMakeUp, pod którym na Instagramie pojawiło się blisko 300 tysięcy postów. Jedną z największych obecnie fanek looku no make-up jest Hailey Bieber znana z szybkich i naturalnych makijaży oraz uważnej pielęgnacji skóry. Trzeba przyznać, że jest niekwestionowaną królową nieskazitelnej cery.

Co to jest make-up no make-up?

Make-up no make-up to delikatny, świetlisty makijaż, którego podstawą jest staranna pielęgnacja cery. W pierwszej kolejności stawia się w nim na dogłębne nawilżenie skóry, po czym przechodzi do wyrównania jej kolorytu i ukrycia niedoskonałości kosmetykami o lekkiej formule. Rezygnuje się przy tym z konturowania i mocnego rozświetlenia. Nie dopuszczalne są w nim także mocno podkreślone powieki i usta, a także przerysowane brwi i rzęsy. Te ostatnie tuszuje się tylko delikatnie maskarą, a brwi czesze najlepiej do góry, dodając im w ten sposób objętości. Na usta nakłada się jasne szminki i błyszczyki lub transparentną pomadkę ochronną.

Pielęgnacja cery to podstawa

Makijaż no make-up zaczynamy zawsze od starannej pielęgnacji skóry. Można powiedzieć, że większość wysiłku, jaki musimy włożyć w ten look leży właśnie po stronie codziennej, uważnej pielęgnacji cery. Jej podstawą są kremy nawilżające, najlepiej o lekkiej, dobrze wchłaniającej się konsystencji. Idealne wydają się być do tego produkty zawierające kwas hialuronowy, kolagen czy witaminę C. Drugim produktem must have jest z kolei serum rozświetlające, dzięki któremu skóra będzie naturalnie rozjaśniona. Nie zapominamy też o dogłębnym nawilżeniu powiek, po których najszybciej widać zmęczenie. Tu warto znów postawić na krem z witaminą C (dedykowany oczywiście tym okolicom) lub hydrożelowe płatki pod oczy z aloesem.

Warto też pamiętać o wsparciu skóry od środka i regularnie sięgać po produkty, które zawierają mikro- i makroelementy wpływające na kondycję naszej cery. Wręcz doskonałym wyborem będzie zestaw marki Aliness „Trio dla pięknej skóry”. Kompleks ten zawiera elastynę, kolagen i kwas hialuronowy – czyli kluczowe składniki, dzięki którym skóra otrzymuje odpowiednie nawilżenie, sprężystość oraz wytrzymałość. Z wiekiem ich synteza w naszym organizmie jest coraz mniejsza, co prowadzi do wiotczenia skóry i powstawania zmarszczek. Można je jednak dostarczyć w formie suplementu, wspierając w ten sposób swoją codzienną pielęgnację.

Mówiąc o starannej pielęgnacji nie można zapomnieć także o odpowiednim nawodnieniu organizmu. Pamiętajmy o piciu minimum 2 litrów wody dziennie i zadbaniu o właściwy poziom elektrolitów. Wygodną ich formą są Izotoniki w proszku od marki BeOrganic z wodą kokosową, sokiem z cytryny i acerolą. Mieszanka tych trzech superfoods doskonale nawodnia organizm!

Najważniejszy kosmetyk w make-up no make-up

Podstawą naturalnego makijażu jest lekki w konsystencji krem wyrównujący koloryt skóry. Rezygnujemy zatem z ciężkich podkładów i wybieramy lekkie formuły typu BB i CC. Świetną nowością, która spełnia ten wymóg jest Krem kryjący do twarzy Soft Focus Veil SPF 30 od marki Arbonne z rewolucyjnej linii DermResults. To produkt 3 w 1, który został wręcz stworzony do looku no make-up. Dzięki stuprocentowemu filtrowi mineralnemu SPF30 nadaje efekt optycznego wygładzenia skóry i rozświetlonego wykończenia makijażu. Zawarte w nim masło shea i woski pochodzenia roślinnego poprawiają z kolei miękkość skóry, jej nawilżenie, a także zapewniają lepszą trwałość makijażu. I wreszcie naturalny odcień kremu pasujący do wielu karnacji, zapewnia cerze wygląd nieskazitelnej cery.

Po jego aplikacji pozostaje tylko postawić kropkę nad „i” sięgając po transparenty puder utrwalający makijaż, odrobinę bronzera i różu w płynnej formule oraz pomadkę w naturalnym odcieniu. Pamiętajmy im mniej kosmetyków kolorowych w tym makijażu, tym efekt no-make-up będzie bardziej spektakularny.