Reklama

Wizażanki kochają kosmetyki - ale na ich miłość trzeba zasłużyć. Nasze użytkowniczki zawsze zwracały uwagę na skład produktów - nie wystarczało im, że kosmetyk pięknie wygląda czy uwodzicielsko pachnie. Musiał działać, a za działaniem zawsze stoją składniki.

Reklama

Ta tendencja nasiliła się w pandemii, bo wtedy kobiety ze zdwojoną siłą skupiły się na pielęgnacji twarzy i ciała. Chętnie szukałyśmy wszelkich nowości, głównie tych popartych badaniami i wiedza ekspertów. Zachwyciłyśmy się kosmetykami z niacynamidem, w wielkim stylu wrócił retinol, testowałyśmy na sobie produkty z peptydami. Jednym z ulubionych kosmetyków Wizażanek stało się serum - w różnych wersjach.

Redakcja Wizażu z redaktor naczelną jest całym sercem za produktami z dobrymi składami. Jest jedno „ale” - nowości kosmetyczne poparte ekspercką wiedzą i laboratoryjnymi badaniami najczęściej sporo kosztują. Płacimy nie tylko za składniki, ale za wiedzę i zaplecze. Przyzwyczaiłyśmy się to tego, że nowości kosmetyczne to wydatek. A trzeba przyznać, że ostatnie lata dla wielu z nas nie były łatwe finansowo - pandemia, wojna, inflacja. Rezygnujemy z wielu zakupów, bo ceny produktów stale rosną.

I wtedy pojawia się ratunek dla fanek kosmetyków dobrej jakości, które nie chcą na zakupach w drogerii zastanawiać się, czy zainwestować w nowe serum czy jednak odżywkę do włosów. Eveline Cosmetics w ostatnim roku wprowadziło na rynek wiele nowości, które podążały za światowymi trendami

Zoom na składniki

Mój faworyt to sera z linii Serum Shot lub Beauty&Glow, które wykorzystują wszelkie trendujące ostatnio składniki: z kwasem glikolowym hialuronowym, niacynamidem, multipeptydami, retinoelm, kofeiną, witaminą C … Linia tak bogata jak oferta kosmetyczki w salonie. Fanki naturalności mogły wybierać produkty z egipską formułą, która zawiera 7 bezcennych składników pielęgnacyjnych: olejek migdałowy, olejek marula, oliwę z oliwek, miód, propolis, mleczko pszczele oraz witaminę E. Gdy na fali były ceramidy - Eveline Cosmetics znajdziecie odżywcze balsamy BodyCare Med+ z ceramidami lub emolientowy

Eveline Cosmetics nie zapomina też o fankach niezwykłych trendów, kosmetyków nowoczesnych. Triumfy święcił sypki puder z efektem chłodzącym, podziwiałyśmy neonowe paletki. Nauczyłam moją 12-letnią córkę regularnie używac kremu do rąk, gdy dostała ode mnie krem do rąk z holo-pyłkiem.

Innowacje na każdy portfel

Eveline Cosmetic podkreśla, że zdaje sobie sprawę z tego, jak ważne są innowacje: „O pozycji na rynku decyduje innowacyjność, zastosowanie surowców o potwierdzonej badaniami skuteczności działania, szybkie reagowanie na trendy i zmieniające się oczekiwania konsumentów. Wymaga to od nas szybkiego reagowania, jeśli chcemy skutecznie docierać zarówno do lojalnych, znających markę od lat konsumentek, jak i poszerzać naszą grupę docelową. Uważamy, że innowacyjność jest motorem sukcesów, dlatego, aby nieustannie móc sprostać oczekiwaniom coraz bardziej wymagających konsumentów, naszym priorytetem jest rozwój – w ciągu ostatnich lat zainwestowaliśmy ok. 21 mln. zł. w rozbudowę infrastruktury produkcyjnej i logistycznej oraz bazy magazynowej, a Centrum Badań i Rozwoju zostało unowocześnione” - tłumaczą twórcy firmy na stronie internetowej firmy.

Ale z drugiej strony zawsze pamiętają o naszych portfelach - niewiele jest firm tak reagujących na innowacje, które są w stanie zaproponować podkład za 27 zł, tusz do rzęs za 11 czy serum za 19 zł. Nagle piękno i innowacje zaczynaja być w zasięgu każdej z nas.

Reklama

Dla Ukrainy

I na koniec mój prywatny plus dla Eveline Cosmetics. Na stronie internetowej firmy można przełączyć się na wersję ukraińską. Firmę planowała ten ruch juz wcześniej, ale przyspieszyła go, gdy dostrzegła, że w naszym kraju pojawiło się wiele kobiet uciekających przed dramatem wojny, które w Polsce chcą (bądź muszą) zacząć nowe życie. Cieszę się, że Eveline Cosmetics daje jej możliwość łatwego zdobycia informacji o kosmetycznych nowościach - prosty dostęp do piękna.

Reklama
Reklama
Reklama

Nasze akcje

Polecane