Philips Lumea to pierwsze urządzenie do depilacji z technologią SenseIQ, która rozpoznaje nasze indywidualne potrzeby, skutecznie i bezpiecznie usuwając włoski nawet z trudno dostępnych obszarów. Czujnik SmartSkin analizuje odcień skóry i spośród pięciu dostępnych poziomów intensywności zabiegu wskazuje ten dla niego odpowiedni (istnieje także możliwość ustawiania go manualnie). Dodatkowo zestaw obejmuje cztery dedykowane nasadki, które dostosowują programy pracy urządzenia do danej części ciała, by zapewnić bezbolesną depilację twarzy, rąk, pach, nóg czy bikini.

Reklama

Wymienione cechy to jedno, ale wiesz, za co jeszcze pokochasz Philips Lumea 9000? Za to, że zabiegi można wykonywać samemu! W domu!

A co na temat urządzenia sądzą Top Recenzentki Wizaz.pl?

Philips Lumea 9000 – wyniki testu Top Recenzentek

Seria dwunastu zabiegów z użyciem urządzenia Philips Lumea sprawia, że skóra jest gładka w dotyku, a włoski nie wrastają aż do sześciu miesięcy. Natomiast pierwsze efekty widać niemal od razu:

Największym zaskoczeniem było dla mnie to, że efekty były u mnie zauważalne już po pierwszym zabiegu. Najbardziej widoczne były pod pachami, bo tam, ubyło mi ponad połowy włosków. (…) – mcblondi.
(…) Po pierwszych dwóch zabiegach efekty były widoczne w około 70% (…). Przy kolejnych skoncentrowałam się na tych miejscach, w których włosy odrosły. Chociaż nawet te, które odrosły, były bardziej delikatne, cieńsze. (…) Praktycznie nie potrzebuję depilacji, oprócz usuwania nielicznych pozostałych włosów tuż przed zabiegiem – czyli obecnie co miesiąc. Co ważne, odrastające włosy nie wrastają w skórę, nie pojawiają się żadne chrostki ani podrażnienia (…) – natunaturally.
(…) zauważyłam małe efekty już po drugim zabiegu – zwłaszcza na nogach oraz w okolicach bikini. Włoski odrastają w znacznie mniejszej ilości niż przedtem. Są już miejsca, tzw „placki”, gdzie nie odrastają już w ogóle. Dlatego też nie mogę doczekać się efektów końcowych! – heartless009.

Wizażanki doceniły także dedykowaną aplikację, która m.in. przypomina o kolejnych zabiegach, by proces depilacji był skuteczniejszy:

Moim zdaniem świetnym rozwiązaniem jest też dedykowana aplikacja, dzięki której możemy stworzyć osobisty plan zabiegów dla każdej partii ciała oddzielnie. Umożliwia ona również ustawienie przypomnienia o zbliżającym się zabiegu, co jest niezwykle pomocne. Ponadto znajdziemy w niej wiele cennych wskazówek oraz filmików instruktażowych, które pomagają nie tylko zaprzyjaźnić się z urządzeniem, ale też usprawnić zabiegi i sprawić, że będą one jeszcze bardziej efektywne. To bardzo ułatwia zadanie, zwłaszcza na samym początku, kiedy dopiero zaczynamy swoją przygodę z tego typu urządzeniem i musimy nie tylko nauczyć się jego obsługi, ale również je wyczuć. I tak na przykład na podstawie długości łydki aplikacja podpowiada nam, ile błysków powinnyśmy wykonać, aby dokładnie ją wydepilować – mcblondi.

Wysoka jakość i wygoda – Recenzentki potwierdziły, że to dwie cechy, które wyróżniają urządzenie:

Muszę przyznać, że urządzenie Philips Lumea 9000 bardzo pozytywnie mnie zaskoczyło! Jego używanie jest czystą przyjemnością, a efekty są naprawdę świetne. Polecam z całego serca, bo to najwygodniejsza i najskuteczniejsza metoda depilacji mcblondi.
Podsumowując, z urządzenia jestem bardzo zadowolona. Sprawdza się zgodnie z moimi oczekiwaniami, a obecnie zabiegi wykonuję jedynie dla podtrzymania efektu. W porównaniu z innymi formami depilacji to rewelacyjna wygoda – natunaturally.

Recenzje nie budzą wątpliwości – TO DZIAŁA! Lumea 9000 powstała we współpracy z dermatologami, by połączyć skuteczność z bezpieczeństwem.

Reklama

Materiał powstał z udziałem marki Philips

Reklama
Reklama
Reklama