Reklama

Kochamy delikatną opaleniznę. Nic dziwnego – skóra muśnięta słońcem wygląda zdrowiej i młodziej. Niestety procesy, które zachodzą w niej podczas opalania, bardzo jej szkodzą. Promienie UVB powodują rumień, czyli oparzenie. Pod ich wpływem dochodzi też do ubytku kwasu hialuronowego (a jest on substancją odpowiedzialną za właściwy poziom nawilżenia skóry).

Reklama

Z kolei promienie UVA docierają aż do skóry właściwej i tam niszczą włókna kolagenu i elastyny. W rezultacie staje się ona mniej jędrna, a zmarszczki bardziej widoczne. Promienie te uszkadzają też jej DNA. Właśnie dlatego skóra rogowacieje, jest szorstka i nieprzyjemna w dotyku. Słońce fatalnie wpływa również na cerę naczyniową – powoduje rozszerzanie i pękanie drobnych naczyń włosowatych.Zbyt długie opalanie bez odpowiedniej ochrony powoduje dość często podrażnienia słoneczne. Objawiają się one wysypką, zaczerwienieniem, swędzeniem i pieczeniem.

Reklama

Delikatna pielęgnacja po opalaniu

Podrażnienia i oparzenia posłoneczne wymagają wyjątkowo delikatnego traktowania. Przede wszystkim trzeba zrezygnować z klasycznych mydeł na rzecz łagodnych preparatów myjących na bazie składników naturalnych.Na zmienioną skórę zamiast klasycznych balsamów warto nałożyć produkt, który ma działanie łagodzące podrażnienia, działa kojąca i regenerująco. Idealnie sprawdzi się krem, który zawiera sukralfat, czyli sól glinową siarczanu sacharozy, znaną z właściwości regenerujących. Do takich produktów należy np. Zinalfat. Dzięki zawartości alantoiny, siarczanu miedzi, siarczanu cynku i tlenku cynku działa ochronnie, łagodząco stymuluje regenerację naskórka i zmniejsza jego podatność na uszkodzenia.Doskonale sprawdzą się też preparaty nawilżające zawierające pantenol, który reguluje gospodarkę wodną skóry nadając jej jędrność i elastyczność oraz witaminę E o działaniu antyoksydacyjnym.Zadbaj o swoją skórę - zobacz nasz HOT TEMAT i przeczytaj inne artykuły!*Materiał powstał przy współpracy z marką Zinalfat

Reklama
Reklama
Reklama

Nasze akcje

Polecane