Reklama

Pomarańczowa skórka może, ale nie musi wynikać z przyczyn genetycznych. Bardzo często same jesteśmy mu winne: niezdrowo się odżywiamy, prowadzimy siedzący tryb życia, a o masażu nawet nie chce nam się myśleć. Nie tędy droga. Cellulit jest efektem zaburzeń krążenia, a więc walcząc z nim – wspomagamy także działanie całego swojego organizmu. Co więcej, któż nie chciałby na plaży zachwycać jędrną skórą? Działania antycellulitowe wymagają pracy, cierpliwości i systematyczności, ale to nie powód, by ich zaniechać.

Reklama

Trening

Jedną z głównych przyczyn cellulitu jest siedzący tryb życia. Brak aktywności fizycznej nie sprzyja prawidłowemu krążeniu, aby więc zmaksymalizować efekty walki z pomarańczową skórką, w planie codziennych zajęć powinny znaleźć się treningi. Poprawie metabolizmu sprzyja przede wszystkim trening interwałowy. Wbrew pozorom najefektywniejszy jest nie trening brzucha, a nóg. Popularne brzuszki niestety na niewiele się zdadzą.- Nasze mięśnie są jak elektrownia. Im więcej mięśni jest zaangażowanych podczas ćwiczeń tym więcej energii wydajemy w każdej minucie treningu. Największą grupą mięśniową jaką dysponuje człowiek są nogi. Dlatego trening nóg jest tak wysoce efektywny w kontekście utraty tkanki tłuszczowej – mówi fizjoterapeuta i trener personalny Hubert Pawlin. Aby doczekać się zamierzonych efektów, wystarczy 15 minut wysiłku. Jak tłumaczy trener, intensywny wysiłek o charakterze interwałowym powinien trwać maksymalnie 10-20 minut.Trening interwałowy spala kalorie nawet po jego zakończeniu. Intensywne ćwiczenia powodują bowiem, że aby powrócić do stanu równowagi, organizm pracuje jeszcze przez kilkanaście godzin po zakończeniu wysiłku. Co więcej, wpływa to również na układ hormonalny, a jak wiadomo, u podłoża cellulitu leżą także związane z jego pracą problemy. Najlepszym dowodem na skuteczność takiego wysiłku jest zazwyczaj bardzo szczupła sylwetka maratończyka.

Dieta

Wśród przyczyn cellulitu obok braku aktywności fizycznej wymienia się także źle zbilansowaną dietę. Aby zminimalizować rozwój pomarańczowej skórki, należy przede wszystkim unikać cukrów prostych i sodu. - Nadmierna ilość cukrów prostych, tłuszczu oraz sodu w diecie nie jest wskazana. Sód powoduje gromadzenie się wody pozakomórkowej powodując w ten sposób obrzęki. Nadmierna ilość węglowodanów prowadzi do wzrostu biosyntezy kwasów tłuszczowych i trójglicerydów, wzrostu objętości komórek tłuszczowych, nie działa korzystnie na stężenie insuliny – tłumaczy Sylwia Leszczyńska, dietetyk kliniczny i psychodietetyk z Sanvita Instytut Zdrowego Żywienia i Dietetyki Klinicznej.Odpowiednia dieta nie wyeliminuje cellulitu, ale zatrzyma jego rozwój. Białe pieczywo najlepiej zastąpić pełnoziarnistymi produktami zbożowymi (np. kaszami gruboziarnistymi, płatkami owsianymi czy płatkami gryczanymi), nasionami roślin strączkowych, warzywami i umiarkowanymi ilościami owoców. W jadłospisie może znaleźć się również chude mięso, produkty mleczne o obniżonej zawartości tłuszczu, orzechy, ryby oraz zdrowe tłuszcze, a więc np. olej lniany i oliwa z oliwek. Aby poprawić sytuację, nie można zapominać także o błonniku.- Korzystnie działa zwiększenie błonnika pokarmowego w diecie (stopniowo zwiększaj ilość warzyw, produktów z pełnego ziarna). Pamiętaj, że błonnik działa tylko wtedy kiedy ma dostęp do wody – wypijaj przynajmniej 8 szklanek wody dziennie, co wspomoże regulację pracy przewodu pokarmowego. Będąc w sklepie wybieraj produkty o wysokiej wartości odżywczej w przeliczeniu na kalorie: ciemne, zielonolistne warzywa, melony, czerwoną paprykę i zielony groszek, cukinię, brokuły, jogurty, kefiry o obniżonej zawartości tłuszczu (alternatywnie mleko sojowe wzbogacane w wapń) – radzi Sylwia Leszczyńska.

Masaże i endermologia

Za najskuteczniejsze metody walki z zaawansowanym cellulitem uchodzą oczywiście zabiegi z zakresu medycyny estetycznej. Jak mówi dr n. med. Elżbieta Podgórska, dermatolog i specjalista medycyny estetycznej z Kliniki Medycyny Estetycznej Elesthetic Clinic, efektownym zabiegiem jest karboksyterapia, czyli śródskórne lub podskórne precyzyjne wstrzykiwanie dwutlenku węgla (CO2). - Podawany w ten sposób gaz rozchodzi się równomiernie pod skórą, rozszerzając naczynia, zwiększając natlenienie tkanek i przywracając prawidłowy metabolizm komórkom. Jest to terapia bodźcowa, co oznacza, że pod wpływem CO₂ stymulujemy w tkance procesy regeneracyjne i naprawcze – wyjaśnia.W gabinetach medycyny estetycznej w leczeniu cellulitu wykorzystuje się także metody iniekcyjne, czyli mezoterapię i podskórne podawanie wygładzających koktajli (zawierają one w składzie nienasycony kwas hialuronowy, krzem organiczny, antyoksydanty, lipolityki, flawonoidy, mikroelementy, witaminy, rutynę, wyciągi roślinne z karczocha, nostrzyka żółtego, milorząbu japońskiego), lipolizę iniekcyjną Aqualyx, nici liftingujące PDO oraz fale radiowe.Dobre rezultaty przynosi wykonywany jednorazowo zabieg radiofrekwencji, czyli Thermage – metoda pobudzająca naturalne mechanizmy organizmu i powodująca regenerację włókien kolagenowych. Jest to technika polecana osobom z nadmiarem skóry po wewnętrznej stronie ud i ramion oraz z obwisłymi pośladkami. Efekty, w zależności od stanu skóry, utrzymują się do 4-5 lat.

Kosmetyki

Największym wrogiem pomarańczowej skórki jest systematyczność. Codzienne działania, od masaży, przez dietę, po balsamy antycellulitowe, nie zawsze niwelują problem, ale za to skutecznie przeciwdziałają jego rozwojowi. Do regularnej pielęgnacji warto więc włączyć dobry kosmetyk na bazie kofeiny. Chociaż peeling kawowy mógł nam się wydawać nie do końca idealnym rozwiązaniem, warto poszukać kosmetyku, który spełni nasze oczekiwania. Na szczęście dla kobiet starających się uporać z pomarańczową skórką, w aptekach pojawił się dermokosmetyk antycellulitowy – Slim Design marki Elancyl, który jako pierwszy działa na wszystkie aspekty cellulitu.Slim Design służy pielęgnacji przeciw uporczywemu cellulitowi, dlatego działa w sercu struktur komórkowych tworzących tzw. skórkę pomarańczy. Jest to preparat oddziałujący na tkankę łączną, której dotychczas dostępne kosmetyki nie poświęcały uwagi. Formuła Slim Design wykorzystuje kompleks kofeiny 3D będący owocem 10 lat badań. Działa on trójwymiarowo: dzięki połączeniu kofeiny i cekropii zapobiega przerastaniu adypocytów (komórek tłuszczowych), za sprawą wyciągu z bluszczu i zalecanego podczas aplikacji masażu detoksykuje tkanki, a także zapobiega sztywnieniu włókien osłonek adypocytów.Trzecią właściwość kompleksu, tj. działanie przeciw sztywnieniu włókiem osłonek komórek tłuszczowych, możemy zawdzięczać właściwościom przeciwzapalnego ekstraktu z korzenia Salacia – indyjskiej rośliny leczniczej znanej w medycynie ajurwedyjskiej. Badania wykazały, że zmniejsza on ryzyko cellulitu, redukując nadmiar produkcji kolagenu (o 60 proc.) i fibronektyny (o 44 proc.), tym samym ograniczając przerost włókien tkanki łącznej.Aby zwiększyć skuteczność preparatu, należy wykonać prosty masaż: po kąpieli i wysuszeniu skóry nakładamy jedną dawkę dermokosmetyku na dłonie, przesuwamy nimi po obu stronach ud, równocześnie szybko i rytmicznie uciskając je oburącz z obu stron. Następnie szczypiemy i rolujemy skórę pionowo i w poprzek partie ciała dotknięte cellulitem (zewnętrzną i wewnętrzną stronę ud, kolana, pośladki i brzuch).

KONKURS

Wygraj zestaw dermokosmetyków Elancyl!

1. Odpowiedz na pytanie konkursowe: Jak zmieniłoby się Twoje życie, gdybyś nie miała cellulitu? Popuść wodze fantazji! :)2. Wypełnij formularz i wyślij zgłoszenie.3. Przed udziałem w konkursie zapoznaj się z regulaminem.

NAGRODY

15 x zestaw dermokosmetyków Elancyl

W skład każdego zestawu wchodzą:

  • Elancyl Slim Design – najnowszy antycellulitowy produkt marki
  • Elancyl Płaski brzuch – wyszczuplający hit na okolice brzucha
  • Elancyl Tonizujący żel pod prysznic – ujmujący zapachem żel do mycia

Reklama

Weź udział w konkursie!

materiał sponsorowany

Reklama
Reklama
Reklama

Nasze akcje

Polecane