"Poznikały mi wągry, pryszczy nawet nie mam" - tak kobiety piszą o kosmetyku za 8 zł i robią jego zapasy!

Przez przypadek dzisiaj się natknęłam na czarne mydło Dudu-Osun, które bez problemu można kupić już za 8 złotych. Mowa o czarnym mydle afrykańskim Dudu-Osun. Jest ono wytwarzane ręcznie, a w jego składzie znajdziemy roślinne składniki, które występują w Afryce Zachodniej, czyli m.in. sproszkowane drzewo Osun, strąki drzewa kakaowego, liście palmy, masło shea i masło palmowe. Dzięki temu jest bogate w wit. A i E, antyoksydanty, naturalną glicerynę.Sprawdza się ono szczególnie u posiadaczek tłustej skóry ze skłonnością do wyprysków, ale nie muszą się go obawiać także osoby z cerą wrażliwą. Wtedy należy obserwować skórę i nie przesadzić z częstotliwością jego stosowania. Mydło sprawia, że twarz zostaje doskonale oczyszczona (sprawdza się przy demakijażu), zmatowiona, wygładzona, a jej koloryt jest wyrównany. Co więcej, poleca się jego stosowanie nie tylko na twarz, ale również na całe ciało. Najlepiej go aplikować za pomocą gąbki, ale bez problemu można nakładać go na twarz rękami.

Tropical Naturals, Dudu-Osun, Czarne mydło afrykańskie - opinie w KWC

W Katalogu Kosmetyk Wszech Czasów to mydło ma ocenę 4,1/5. Wizażanki podkreślają, że skutecznie radzi sobie z niedoskonałościami, ma niską cenę, jest bardzo wydajne, doskonale oczyszcza, a przy tym jest bardzo wydajne.

Jak dla mnie mydło czyści fantastycznie moją twarz. Myję twarz dopóki zaczyna lekko szczypać, wtedy zmywam. Czasami biorę do pomocy gąbkę do twarzy - wtedy efekt jest mocniejszy, ale i cera mocniej piecze. Ale no efekty na mojej twarzy są widoczne i to bardzo. Poznikały mi wągry, twarz jest wygładzona, pryszczy nawet nie mam, co się zdarzało na brodzie, i do tego ten zapach, który utrzymuje się na skórze długo. Naprawdę jak dla mnie hit nad hitami - chwali go dżasta221.

Kupiłam od razu kilka, bo wszyscy tak chwalą. I ja teraz chwalę :PMydło ma ładny niespotykany kolor, dobrze się pieni i akceptowalnie pachnie. Złożone jest wyłącznie z naturalnych składników i moja skóra je toleruje jak niewiele innych kosmetyków do ciała. Mam skórę komedogenną, łatwo się zapycha, nie wystarcza jej mycie szczotką i zwykłym żelem, potrzebuje czegoś więcej. I to mydło koi moją skórę na plecach i dekolcie.Na pewno będę je kupowała dalej, tym bardziej po tym jak zauważyłam, że mąż, mający bardzo wrażliwą skórę, mi je podbiera... - jego działanie opisuje lime vanilla.

To nie jedyne czarne mydło, na które warto zwrócić uwagę. Nie tak dawno pisałyśmy wam również o innym hicie Wizażanek- czarnym mydle Nacomi.