Przetestowałam linię z niacynamidem od Floslek i zrozumiałam co to lekka formuła! Ta linia idealnie sprawdzi się jako kuracja po lecie
Przetestowałam linię kosmetyków do twarzy z niacynamidem marki Floslek. Dwa kremy i serum były idealnym remedium dla mojej skóry po słonecznym lecie. Produkty mają niesamowicie lekką konsystencję, a jednocześnie głęboko nawilżają i odżywiają. Świetny przykład, że z niską ceną w parze może iść wysoka jakość.
Linia kosmetyków „bye to dry with... NIACINAMIDE” od marki Floslek to zestaw 3 produktów - boostera serum nawilżającego, lekkiego kremu nawilżającego i kremu wygładzającego. Doskonale sprawdzi się do skóry, która potrzebuje odżywienia, przywrócenia naturalnego blasku i wyrównania kolorytu. Produkty zawierają wiele składników aktywnych, które dają szybkie i długotrwałe efekty. Same produkty nie mają wysokiej ceny, ale jakość jest z najwyższej półki!
Nawilżający booster z linii „bye to dry with... NIACINAMIDE” od Floslek
Serum to moja ulubiona kategoria kosmetyków i mam wobec nich wysokie oczekiwani. Uwielbiam produkty, które mają lekką formułę, ale ich działanie czuć od pierwszego użycia i takie właśnie jest serum od Floslek! Już jego pierwsze użycie przyniosło mi satysfakcję - produkt ma delikatną konsystencję, szybko się wchłania, dobrze łączy się z innymi kosmetykami. Nie zostawia nieprzyjemnej warstwy na skórze, ale za to zostawia ja ukojoną i nawilżoną. Regularne stosowanie serum i całej linii z niacynamidem pomogły mi wyrównać koloryt mojej cery, na której po lecie pojawiły się przebarwienia. Oprócz tego zauważyłam, że skóra jest mniej reaktywna, a produkty wzmocniły barierę hydrolipidową.

Serum zamknięte jest w wygodnym opakowaniu, które nie tylko ułatwia dozowanie, ale również pozwala zachować higienę przy aplikacji produktu. Produkt nie ma wyraźnego zapachu, co dla mnie jest dużym plusem. Serum doskonale sprawdzi się w pielęgnacji pod makijaż.
W serum znajdziecie takie składniki aktywne jak:
- Niacynamid - czyli pochodną witaminę B3. Jego działanie to przede wszystkim nawilżenie i złagodzenie skóry. Wspiera barierę hydrolipidową, silnie regeneruje skórę, poprawia jej strukturę i wygładza. Wyrównuje również koloryt skory - rozjaśnia zmiany i redukuje skórną syntezę melaniny.
- Ekstrakt z malwy - wpływa na nawilżenie skóry i przyśpiesza jej regeneracje. Poprawia kondycję bariery hydrolipidowej i przyspiesza jej odbudowę.
- Kwas poliglutaminowy (PGA) - dzięki swojej formule składnik ma działanie od wewnątrz i zewnątrz skóry. Dba o to, by cera była wygładzone, nawilżona i jędrna. Ma też działanie przeciwzmarszczkowe.
Lekki krem nawilżający z linii „bye to dry with... NIACINAMIDE” od Floslek
Jesienią i zimą nie rezygnuję z lekkich formuł kremów i chętnie sięgam po nie w porannej pielęgnacji. Krem nawilżający od Floslek świetnie sprawdził mi się pod makijaż. Ma naprawdę lekką formułę, która szybko się wchłania i jest niewyczuwalny - no prawie, bo uczucie nawilżenia zostaje na długo. Krem dogłębnie nawilża i wygładza skórę, a nakładanie kremu przez kilka tygodni pozytywnie wpływa na kondycję bariery hydrolipidowej. Po kilku tygodniach stosowania można też zauważyć, że skóra jest bardziej jędrna, jej koloryt wyrównany, a skóra odzyskuje naturalny blask.

Krem zamknięty jest w szklanym pojemniczku i podobnie jak serum, nie ma wyraźnego zapachu. Pomimo lekkiej formuły jest bardzo wydajny. Dla mnie krem okazał się też dobrą bazą pod makijaż, który na nawilżonej skórze wyglądał zdecydowanie lepiej i nie pojawiły się suche skórki.
Nocny krem wygładzający z linii „bye to dry with... NIACINAMIDE” od Floslek
Nocny krem od Floslek sprawdzi się u osób, które nie lubią ciężkich i tłustych formuł, a cenią sobie szybko wchłaniające się produkty. Ja sięgałam po krem w wieczornej pielęgnacji, kiedy stawiałam na ukojenie, nawilżenie i regenerację skóry. Krem doskonale koił skórę po całym dniu - szczególnie, kiedy nosiłam ciężki makijaż i stawiałam na bardziej dogłębne oczyszczanie skóry. Świetnie łączył się z innymi produktami, a rano skóra była nawilżona, wygładzona i wypoczęta.

W tym kremie, oprócz wcześniej wspomnianych składników aktywnych znajdziecie też kwas azelainowy, który wyrównuje strukturę skóry i wygładza ją. Działa delikatnie złuszczająco, dzięki czemu cera ma więcej blasku, a niedoskonałości są zredukowane.
Linia „bye to dry with... NIACINAMIDE” od Floslek
To trio jest zdecydowanie warte wypróbowania, szczególnie że produkty nie kosztują wiele, a mają wysoką skuteczność i jakość. Do tego są wydajne. Marka przeprowadziła też badania, które potwierdzają, że testujący są zadowoleni z szybkich i długotrwałych efektów, a ja się pod tym podpisuję! Na pewno linia sprawdzi się u osób, które stawiają na nawilżenie i naturalny glow. Wisienką na torcie jest szata graficzna produktów, która jest minimalistyczna i subtelna, co idealnie wpisuje się w mój gust.
