Przetestowałam zabieg urządzeniem Geneo X, który wpłynął nie tylko na poprawę jakości mojej skóry, ale także na jej wygładzenie i ujędrnienie. Efekty pojawiły się natychmiast
Jako osoba borykająca się z trądzikiem, przykładam ogromną wagę do pielęgnacji cery. Od kiedy rozpoczął się sezon grzewczy, moja skóra stała się bardzo odwodniona. Objawiało się to głównie łuszczeniem i wypryskami. Miałam przyjemność przetestować nową odsłonę urządzenia kosmetycznego Geneo X. Sprawdź, jakie efekty uzyskałam już po jednym zabiegu.

Wiem, że walka o zdrową, jędrną i pozbawioną przebarwień czy niedoskonałości cerę wcale nie należy do najłatwiejszych. Od lat sumiennie dbam o skórę i dostarczam jej odpowiednich składników aktywnych, które dostosowane są do jej potrzeb. Niestety nawet sumienność czasem nie wystarczy i trzeba sięgnąć po dodatkową pomoc. Zostałam zaproszona na testy do oficjalnego dystrybutora urządzenia Geneo X w Polsce do firmy ITP. S.A. Do tej pory stroniłam od jakiegokolwiek ingerowania w skórę, poza domową pielęgnacją. Teraz jednak wiem, że był to dobry krok w kierunku odzyskania jędrnej i zdrowej cery.
Na czym polega zabieg Geneo X?
Urządzenie kosmetyczne Geneo X to nowa era w zabiegach na twarz. Jest idealne dla każdego typu cery i każdego pokolenia niezależnie od potrzeb. Personalizowane typy zabiegów wspiera aż 9 kapsułek o różnym działaniu. Warto też wspomnieć o technologiach hi-tech, które działają na różnych poziomach skóry, wpływając na ostatecznych efekt jej wygładzenia i ujędrnienia. Jak dla mnie Geneo X to genialna opcja na ważne wydarzenie jako "zabieg bankietowy", jak i rutynowy dodatek do pielęgnacji domowej.
Według producenta ta nowa generacja zabiegów wpływa na pobudzanie naturalnych procesów w skórze. Każdy z zabiegów oparty jest na niezbędnym pierwiastku - tlenie. To właśnie dzięki niemu urządzenie jest w stanie odpowiednio wypielęgnować każdy rodzaj skóry.
Funkcje Geneo X:
- OxyGeneo: oczyszczanie i dotlenianie.
- Ultradźwięki: wtłaczanie substancji aktywnych.
- Fala radiowa: ujędrnianie skóry i stymulacja kolagenu.
- ESA: wielopoziomowe modelowanie, stymulacja fibroblastów i lifting.
- Masaż: poprawienie jędrności i elastyczności skóry.

W trakcie konsultacji Pani kosmetolog wielokrotnie podkreślała, że o efekt wzmacniający dba specjalne serum o właściwościach odżywczych. Podczas zabiegu każdorazowo wykorzystywane są specjalne kapsułki, wzbogacone w składniki odżywcze. Poniżej znajdziesz właściwości każdej z nich:
- Balance: głębokie oczyszczanie i przywrócenie równowagi skórze.
- Detox: oczyszczanie i odmładzanie.
- Illuminate: rozjaśnianie i wyrównanie kolorytu.
- Revive: wygładzanie i stymulacja kolagenu.
- Glam: ujędrnianie i aktywacja blasku.
- Retouch: wygładzanie i upiększanie.
- Hydrate: nawilżanie i wypełnianie.
- Protect: wzmacnianie bariery skóry, redukcja stanów zapalnych.
- Energize: aktywacja kluczowych procesów w skórze.

Jak wygląda zabieg Geneo X?
Specjalistka zabieg rozpoczęła od odpowiedniego przygotowania skóry twarzy oraz szyi. Mimo braku makijażu przetarła skórę, aby mieć pewność, że jest odpowiednio oczyszczona. Po wstępnym wywiadzie i obejrzeniu mojej skóry dobrała kapsułkę, która odpowiada moim potrzebom. Wybór padł na kapsułkę "Protect", która za zadanie ma wzmocnić barierę skóry i redukować stany zapalne. W składzie znajduje się kurkuma, ekstrakt z jagód Goji, ceramidy, niacynamid i senegalska guma akacjowa. Tak jak wspomniałam, mam skórę trądzikową, więc ta kapsułka była jak najbardziej trafna. Ten typ cery wymaga szczególnej troski, czyli odpowiedniego nawilżenia, ale także wzmocnienia i ochrony przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi.
Najpierw Pani kosmetolog nałożyła chłodzący żel na skórę, który ma aktywować składniki z kapsułki "Protect". Poczułam delikatne mrowienie, które później stopniowo się zwiększało. Wibrująca głowica zadziałała jak relaksujący masażer. Po chwili kapsułka zaczęła się rozpuszczać, a granulki były bardziej odczuwalne. Mimo to nie były jednak zbyt intensywne.

Po oczyszczaniu i dotlenianiu skóry przyszedł czas na najprzyjemniejsze według mnie etapy, czyli ultradźwięki i fala radiowa. Mogłabym porównać je do masażu skóry ciepłym kamieniem. Tutaj nie był jednak użyty kamień, a specjalna głowica, która stopniowo się nagrzewała. Z racji tego, że na mojej skórze (a dokładnie na policzkach) były jeszcze pozostałości po stanach zapalnych, to masaż ciepłą głowicą przeprowadziłyśmy tylko w okolicach oczu i żuchwy.
Następnie zostało wykonane wielopoziomowe modelowanie i lifting twarzy połączony ze stymulacją fibroblastów. Cały zabieg został zwieńczony masażem, który pozwolił mojej skórze się odprężyć i wyciszyć.

Jak oceniam zabieg Geneo X?
Jako że jestem osobą z cerą trądzikową, to często boję się wprowadzać do pielęgnacji nowe kosmetyki, a co dopiero zabiegi. Mimo moich wstępnych obaw szybko przekonałam się, że zabieg może nie tylko zapewnić genialny efekt, ale jednocześnie być bardzo przyjemny. Od samego początku mogłam liczyć na wsparcie specjalistki, która wyjaśniła mi krok po kroku, jak będzie wyglądać cały proces. Przeprowadziła też ze mną krótki wywiad, który pomógł jej na podstawie moich odpowiedzi dopasować odpowiednią kapsułkę do potrzeb skóry. Cały zabieg porównałabym do wizyty w spa. Nie jestem w stanie opisać, jak bardzo był relaksujący. Każdy z pięciu etapów był przyjemny, nawet peeling!

Jak oceniam efekty po zabiegu? Moja skóra w tamtym okresie była bardzo odwodniona i potrzebowała sporego odżywienia. Natychmiast po zabiegu miałam wrażenie, że cera jest dużo jędrniejsza, ale też nawilżona. W dotyku była miękka, gładsza i dużo bardziej plastyczna. Kiedy zobaczyłam swoją twarz w lustrze, byłam przekonana, że będzie cała czerwona. Byłam w niemałym szoku gdy zauważyłam, że tak naprawdę żadne miejsce (poza okolicą oka) nie jest zaczerwienione. Efekty były widoczne też na drugi dzień. Zmiany trądzikowe były wyciszone, skóra nabrała promiennego wyglądu, a drobne przebarwienia uległy zmniejszeniu. Cera została dotleniona i odprężona na wiele godzin. Jestem przekonana, że jeszcze nie raz pojawię się w salonie, w którym znajduje się Geneo X. Listę takich klinik można znaleźć tutaj: Ta lista już wkrótce się powiększy, bo Geneo X jest hitem tego sezonu.
Materiał promocyjny marki ITP. S.A.