Reklama

Jako zwolenniczki podwójnego oczyszczania skóry doskonale zdajemy sobie sprawę z tego, jakie uciążliwe bywa tak gruntowne zmywanie z twarzy makijażu i zanieczyszczeń z całego dnia. Oczyszczanie buzi olejem, stosowanie metody hot cloth czy konieczność używania co najmniej dwóch produktów do mycia cery jest nie tylko czasochłonne, ale - w wakacje - wręcz niemożliwe. Bo jak do plecaka czy kabinowej walizeczki załadować te wszystkie kosmetyki i towarzyszące im gadżety? I właśnie dlatego zainteresował nas produkt marki Artis - plastry do mycia twarzy, które po zwilżeniu, zamieniają się w tłustawy i równocześnie pieniący się kosmetyk o właściwościach oczyszczających i złuszczających.

Reklama

Zobacz także: Autorka bestselleru o koreańskiej pielęgnacji radzi: "Musisz wypróbować potrójne oczyszczanie!"

Plastry do mycia twarzy Phantom Cleansing Silks

Plastry Artis przypominają trochę hydrożelowe maski pielęgnujące. Każdy plasterek znajduje się między cienką warstwą plastikowej folii i siateczką. Po zdjęciu folii umieszcza się go na twarzy, zdejmuje siateczkę i zwilża - mokrą dłonią lub wodą rozpyloną za pomocą tworzącego mgiełkę dyfuzora. Następnie wmasowuje się stopniowo rozpuszczający się plasterek w skórę całej twarzy, omijając oczy. Plasterek rozkłada się stopniowo zamieniając się w pianę. Na koniec zmywamy spieniony kosmetyk wodą.Twórcy plastrów oczyszczających nie ujawniają zbyt wielu szczegółów dotyczących swojego innowacyjnego produktu. Marka Artis, która dotąd znana była tylko z produkcji ekskluzywnie wyglądających pędzli do makijażu i mycia twarzy, zdradziła tylko, że w skład każdego plastra wchodzi olej jojoba, olej z modraka abisyńskiego i witamina E. Oczyszczanie twarzy za pomocą Phantom Cleansing Silks nie jest tanie! Za opakowanie ośmiu plasterków Artis w sklepie internetowym marki zapłacimy 55 dolarów czyli ponad 200 zł.

Reklama

Zobacz także: Pogromcy zaskórników i wodoodpornego makijażu - oto najlepsze olejki do demakijażu i oczyszczania!Pomysł marki Artis jest niewątpliwie ciekawy i rokujący - mamy nadzieję, że za jakiś czas do sprzedaży trafią podobne, ale jednak tańsze produkty. Może uda się też czymś zastąpić niezbyt ekologiczną folię, do której doklejony jest każdy plasterek? Wtedy oczyszczające plastry na pewno jeździłyby z nami na wakacje i przedłużone weekendy. ;-)A wy co myślicie o takim sposobie oczyszczania twarzy?Marzycie o pięknej cerze? Zamówcie szczoteczkę soniczną do twarzy. Korzystajcie ze strony Electro kod rabatowy i wydawajcie mniej.

Reklama
Reklama
Reklama

Nasze akcje

Polecane