Zatkane pory pojawiają się u osób w każdym wieku, jednak najbardziej dokuczliwe są w okresie dojrzewania. W niektórych przypadkach za pojawienie się zaskórników odpowiada nieodpowiednia pielęgnacja, ale czasem odpowiada za to genetyka. Mimo to rozszerzonym porom możemy zaradzić - często wystarczy zmiana złych nawyków, kosmetyków i rutyny pielęgnacyjnej, aby pozbyć się zatkanych porów. Skłonność do ich pojawiania się ma przede wszystkim cera tłusta, mieszana i problematyczna, skłonna do trądziku.

Reklama

Spis treści:

  1. Jak wyglądają zatkane pory na twarzy?
  2. Jak powstają zaskórniki?
  3. Najczęstsze przyczyny powstawania zapchanych porów
  4. Czym są kosmetyki komedogenne i czemu zatykają pory?
  5. Skala komedogenności w kosmetykach – składniki odpowiadające za zatkane i rozszerzone pory
  6. Substancje komedogenne w pielęgnacji twarzy nie muszą szkodzić
  7. Jak pozbyć się zatkanych porów?

Jak wyglądają zatkane pory na twarzy?

Zatkane pory to zaskórniki, które potocznie nazywa się także wągrami. Ich powstawanie związane jest z wieloma czynnikami. Zaskórniki dzielą się na dwa rodzaje. Jak wyglądają zatkane pory i jak je rozróżnić?

  • Zaskórniki otwarte - to te zaskórniki, które są najbardziej widoczne. Pojawiają się na całej skórze twarzy, ale największe skupisko występuje w strefie T, czyli na nosie, brodzie i czole. Mają bardzo charakterystyczne ciemne zabarwienie - to właśnie one są nazywane wągrami. Powstają przez to, że na powierzchni skóry gromadzi się nadmiar łoju i tkanek, które korkują ujście gruczołów. Ich ciemny, praktycznie czarny kolor pojawia się w procesie utleniania i nadkażanie przez bakterie.
  • Zaskórniki zamknięte to wykwity o jasnym kolorze. Pojawiają się tam, gdzie zostało zatkane ujście gruczołu łojowego. Mają postać niewielkich grudek, które możemy wyczuć opuszkami palców.
Getty Images@pcess609

Jak powstają zaskórniki?

Zapchane pory to przede wszystkim zmora okresu dojrzewania, która pojawia się na powierzchni skóry wraz z trądzikiem, jednak nie jest to jedyna przyczyna. Możemy się z nimi borykać przez całe życie - wszystko zależy od naszej genetyki, ale także od dobrania odpowiednich kosmetyków do potrzeb twojej skóry. Jak jednak powstają?

To bardzo prosty proces, który zachodzi na naszej skórze każdego dnia. Skóra właściwa ma w głębszych warstwach ujścia z mieszkami włosowo-łojowymi, które kształtem przypominają lejek. Na ich dnie, podobnie jak na całej skórze, dochodzi do rogowacenia tkanki (obumierania starych komórek i pojawiania się nowych). Zalegające komórki gromadzą się w mieszkach, aż w końcu zapychają je. Stosując odpowiednie oczyszczanie skóry lub stosując peeling pozbywamy się martwego naskórka. W przypadku cery, która produkuje dużo łoju, sklejają się ze sobą martwe fragmenty naskórka i sebum, które o wiele ciężej usunąć. Taka mieszanka jest "czopem", który blokuje mieszki włosowe. Jeśli "lejki" będą zamknięte - powstaną zaskórniki zamknięte, natomiast jeśli ujście będzie otwarte - dochodzi do nadkażenia bakteryjnego, w efekcie którego czop ciemnieje.

Zobacz także
Getty Images@wangmando

Zobacz także: Zaskórniki. Jak powstają i jak skutecznie z nimi walczyć?

Najczęstsze przyczyny powstawania zapchanych porów

W przypadku niektórych osób za powstawanie zatkanych porów odpowiadają predyspozycje genetyczne, a za najpowszechniejszą przyczynę uważa się przede wszystkim nieodpowiednią pielęgnację twarzy i ciała. Znaczenie ma jednak o wiele więcej czynników, do których należą:

  • zmiany hormonalne,
  • stosowanie niektórych leków (zwłaszcza tych, które regulują hormony),
  • stres, który powoduje potliwość,
  • zanieczyszczenie środowiska.

Na większość z nich nie jesteśmy w stanie nic zaradzić, ponieważ nie są w stu procentach od nas zależne. Jedyne, co możemy zrobić, to zadbać o naszą pielęgnację, zwłaszcza o oczyszczanie. Wesprzemy w ten sposób naturalne funkcje obronne skóry i pozbawimy ją zanieczyszczeń. Ważne jest, aby złuszczać martwy naskórek, by usuwać gromadzący się w mieszkach brud. Ale to nie jedyne, o co musimy zadbać. Niektóre produkty kosmetyczne mają potencjał komedogenny, czyli taki, który doprowadza do zapychania porów.

Czym są kosmetyki komedogenne i czemu zatykają pory?

Kosmetyki komedogenne posiadają składniki, które zatykają pory, czyli ujścia gruczołów łojowych. Bez odpowiedniego oczyszczania skóry, produkty zawierające substancje zapychające, łączą się z naskórkiem, zanieczyszczeniami, które osadzają się na skórze, ale również nadmiarem sebum, po czym osadzają się w porach i zakłócają właściwe funkcjonowanie i procesy zachodzące w naszej skórze. Komedogenność jest więc niczym innym, jak zapychaniem naszej skóry przy pomocy stosowanych substancji.

Getty Images@ Maryviolet

Zobacz także: Komedogenność kosmetyków. Co to jest i które kosmetyki oraz oleje zapychają skórę?

Skala komedogenności w kosmetykach – składniki odpowiadające za zatkane i rozszerzone pory

Kosmetyki komedogenne już w latach 70. poddano skalowaniu. Przypisuje się im numerację od 0 do 5, która to ma określać, jakie substancje i w jakim stopniu mają skłonność do zatykania porów. Im wyższa wartość, tym większe prawdopodobieństwo. Na tej podstawie stworzono listy substancji, które w mniejszym stopniu przyczyniają się do zapychania skóry.

Lista substancji komedogennych to bardzo długi spis, w którym znajdziemy głównie oleje, woski, alkohole, substancje zapachowe, zagęszczacze, czy pigmenty i konserwanty. Pamiętajmy jednak, że największą szkodę wyrządzają nam te składniki, które długo pozostają na naszej skórze. Mowa o olejkach, kremach, czy podkładach. Żele pod prysznic nie mają tak silnych właściwości zatykających pory. Zostają zmyte po kilku sekundach po kontakcie z ciałem.

Substancje o najwyższym potencjale komedogennym:

  • lanolina,
  • SLS,
  • olej z kiełków pszenicy,
  • czerwone algi,
  • masło kakaowe,
  • olej kokosowy,
  • olej z orzechów laskowych,
  • olej z pestek moreli,
  • masło kokosowe,
  • olej z nasion bawełny,
  • olej z awokado,
  • olej z kukurydzy.

Do substancji komedogennych zaliczyć można również witaminę E, sól potasową, czy olej ze słodkich migdałów. Istnieją jednak oleje, które mają niższy potencjał komedogenny. Są nimi m.in. olej z czarnej porzeczki, czy olej jojoba. Substancją komedogenną nie jest gliceryna. Jeśli zatkane pory i zaskórniki pojawią się po jej stosowaniu, prawdopodobnie jest to reakcja alergiczna lub wrażliwość skóry na dany składnik.

Substancje komedogenne w pielęgnacji twarzy nie muszą szkodzić

To, że któryś z kosmetyków zawiera składniki komedogenne i wykazuje wysoki poziom komedogenności, nie powinno od razu skreślać go z listy stosowanych kosmetyków. Istnieje coś takiego, jak stężenie i proporcje w składzie. Jeśli np. oleje będą znajdowały się na końcu listy INCI, nie muszą wcale zaszkodzić naszej skórze. Weźmy na to, czyste oleje, które za każdym razem zatykały pory. Użyte na skórę w postaci kremu, wcale nie muszą tego robić. Wszystko zależne jest od rodzaju skóry i jest to kwestią indywidualną.

Niezwykle ważne jest tu również oczyszczanie. Stosując komedogenne substancje, ważne jest, żeby nie pomijać żadnego z etapów prawidłowej pielęgnacji. Cerę oczyszczać powinno się w sposób tradycyjny, np. żelem myjącym, jednak z zastrzeżeniem, by nie był on zbyt silnym środkiem, wzmagającym produkcję sebum. Musi jednak zawierać substancje myjące, które usuną składniki zapychające pory. Po oczyszczeniu twarzy, każdorazowo powinno się ją nawilżyć, przywracając jej jednocześnie odpowiednie pH.

Warto pamiętać również, że po kilku użyciach produktu nie powinno jednak obwiniać się go za zatkane pory. Żeby móc przypisać mu właściwości komedogenne, musimy stosować go przez kilka tygodni. Zapychanie skóry jest procesem długotrwałym, a porów nie da się zatkać po jednej aplikacji oleju na twarz.

Jak pozbyć się zatkanych porów?

Aby oczyścić zatkane pory twarzy należy działać wszechstronnie. Warto zadbać o swoją dietę, przyjrzenie się swojej pielęgnacji oraz typowi cery. Kluczowe będzie delikatne, ale regularne oczyszczanie twarzy. Jak powinna wyglądać pielęgnacja, która zmniejszy rozszerzone pory na twarzy i ograniczy ich zapychanie?

  • Regularnie i delikatnie oczyszczaj cerę. Mycie skóry to podstawa, by uzyskać nieskazitelny efekt. Na naszej skórze na co dzień gromadzi się mnóstwo brudów, które powodują rozszerzone i zatkane pory. Zawsze zmywaj makijaż, stosując do tego produkty, które zbalansują pracę gruczołów łojowych. Mogą być to lekkie normalizujące płyny micelarne. Następnie pora na właściwe oczyszczanie, do którego możemy użyć pianki lub żelu. Na koniec bardzo ważny i często pomijany krok, aby oczyścić zapchane pory - przywrócenie naturalnego pH skórze. Najlepiej wybrać do tego tonik.
  • Systematycznie złuszczaj skórę. Nawet oczyszczając codziennie cerę nie pozbędziesz się wszystkich nagromadzonych martwych naskórek i sebum. Przydatny będzie do tego peeling, który dokładnie oczyści skórę. Może być on enzymatyczny, z niewielkimi drobinkami ścierającymi lub kwasowy (np. z kwasem salicylowym, który odpowiada też za zwężenie porów). Pamiętaj, aby formę peelingu dobrać do swojej skóry! W przypadku cery suchej powinnaś unikać peelingów z drobinkami.
  • Detoksykuj, odżywiaj i nawilżaj skórę. Dbaj o wprowadzenie do rutyny produktów ze składnikami, które regulują pracę gruczołów łojowych i zapobiegają nadprodukcji sebum. Warto dodać produkty, które wspomagają pozbycie się martwego naskórka i toksyn.

W pozbyciu się zaskórników na pewno nie pomogą ci produkty, które są zbyt silne. W ten sposób doprowadzisz do podrażnienia i przesuszenia skóry, co będzie miało odwrotny skutek - skóra będzie produkowała jeszcze więcej sebum. Kosmetyki do pielęgnacji zawsze muszą być dopasowane do rodzaju cery.

Reklama

Jeśli masz zatkane pory, a na twojej twarzy pojawiają się małe, czarne zaskórniki, zdecydowanie warto zacząć od przeanalizowania pielęgnacji. Ich pojawienie się może świadczyć o zaburzeniu bariery hydrolipidowej, co skutkuje nadmiernym wydzielaniem sebum, a najlepszym domowym sposobem na zatkane pory jest zmiana pielęgnacji.

Reklama
Reklama
Reklama