Reklama

Żel antybakteryjny jest silnym środkiem dezynfekującym. Najskuteczniejszy to taki, który zawiera minimum 60% alkoholu. Nie ma co ukrywać, że regularne używanie go powoduje wysuszenie skóry dłoni. Stają się one wówczas szorstkie, mogą pojawić się biały plamy, a nawet spękania. Intensywnie nawilżający krem do rąk to na szczęście nie jedyne rozwiązanie. Warto kupić taki żel, który będzie jednocześnie dezynfekował i pielęgnował.

Reklama

Jak działa żel do dezynfekcji dłoni?

Alkohol zawarty w żelu wysusza dłonie z dwóch powodów. Po pierwsze - kiedy odparowuje z powierzchni skóry, wyciąga także wodę z naskórka. Po drugie - wypłukuje również lipidy, które działają jak spoiwo i płaszcz ochronny dla wodnolipidowej warstwy. Tworzące się na powierzchni dłoni mikroszczeliny są idealną pożywką dla alkoholu zawartego w żelu, a nawet mydła.Na szczęście wiele marek kosmetycznych staje na wysokości zadania i reaguje w tej trudnej sytuacji na potrzeby klientów. Dbają nie tylko o niezbędne właściwości dezynfekujące nowych kosmetyków, ale również o komfort ich użytkowania. Zobacz także: Domowy że antybakteryjny z 3 składników

Pielęgnacyjny żel antybakteryjny BANDI

Żel do rąk BANDI ma właściwości zarówno antybakteryjne, jak i pielęgnujące. Dba o to, aby skóra była odpowiednio zdezynfekowana i odświeżona. Redukuje ilość bakterii znajdujących się na dłoniach. Nie wymaga oczywiście użycia wody, ale przede wszystkim nie pozostawia lepkiej warstwy. Dodatkowo wspomaga regenerację przesuszonego naskórka. Staje się niewyczuwalny na skórze już po 20 sekundach od nałożenia.

Butelka o pojemności 230 ml kosztuje około 25 zł, a zamawiając ją przez sklep internetowy BANDI , przesyłkę otrzymacie w ciągu 1-2 dni roboczych. Ponadto 10 procent ze sprzedaży produktów antybakteryjnych BANDI zostanie przekazana personelowi medycznemu! Marka od początku pandemii wspiera szpitale przekazując kremy do rąk. Na liście jest osiem placówek z całej Polski.

Pielęgnacyjny żel do rąk antybakteryjny FLOSLEK

W asortymencie tej marki pojawił się ogrom produktów do rąk o różnych pojemnościach, które działają antybakteryjnie i pielęgnująco. Jest seria nawilżająca z aloesem oraz seria pielęgnacyjna z różą i peonią. Obie występują w opakowaniach 380 ml, 50 ml, 30 ml za odpowiednio 65,49 zł, 13,99 zł oraz 10,99 zł.W składzie pierwszej z nich tuż po alkoholu jest wymieniona nawilżająca gliceryna, a zaraz za nią ekstrakt z aloesu, który nawilża. Zaraz za nim jest pantenol, który wykazuje działanie kojące i wpływa regenerująco na podrażnienia. Później mamy też alantoinę - zmniejsza zaczerwienienia, łagodzi pieczenie, przywraca gładkość i miękkość.

W drugiej wymienionej serii właściwości pielęgnacyjne zapewnia hydrolat z róży, który jest bardzo wysoko w składzie. To on wykazuje działanie rewitalizujące i wpływa łagodząco na podrażnienia. Tuż za hydrolatem, również wysoko w składzie, jest ekstrakt z peoni. Ten z kolei odpowiednio wzmacnia, uelastycznia, przywraca równowagę skórze.

Nawilżający żel antybakteryjny ZIAJA

Ziaja również pomaga i z taśmy produkcyjnej zeszły niedawno nowe nawilżające żele antybakteryjne. Minimalistyczne opakowania jak zawsze przyciągają uwagę. Schludne tubki skrywają żel, która skutecznie dba o skórę. Dezynfekuje ją w prawidłowy sposób, ale również nawilża. Za działanie pielęgnujące odpowiadają gliceryna oraz ekstrakt z aloesu. Są także naturale salicylany z topoli.Produkt skutecznie czyści dłonie bez użycia wody, odświeża i ratuje skórę przed odparowaniem z niej wody, a więc wysuszeniem. Dostępne są w dwóch pojemnościach - 80 ml i 60 ml. Cena to odpowiednio 10,15 zł oraz 8,80 zł.

Reklama

Do momentu sparaliżowania świata przez koronawirusa, dezynfekcja rąk była tylko wskazaniem do zachowania higieny (nie mylić z myciem dłoni). Teraz już niestety jest konieczna i większość z nas niemal cały czas nosi ze sobą żel antybakteryjny. Ochrona jest konieczna, ale warto zadbać o skórę dłoni, którą tak naprawdę później może być nam bardzo trudno zregenerować. Zdjęcie główne: istockphoto.com

Reklama
Reklama
Reklama

Nasze akcje

Polecane