Reklama

25-letnia Teagan Gambin-Johnson jeszcze do niedawna zmagała się z trądzikiem, który skrzętnie starała się ukryć pod licznymi warstwami makijażu. Niestety kamuflowanie niedoskonałości wiele nie dawało, a wręcz uwypuklało nieestetyczną „kaszkę”, pokrywającą jej policzki oraz „strefę T”. Pomimo zmiany pielęgnacji twarzy oraz stosowania rozmaitych produktów mających pomóc jej w pozbyciu się trądziku, na twarzy matki dwójki dzieci wciąż pojawiały się kolejne wypryski. Wszystko zmieniło się, kiedy kobieta postanowiła drastycznie zmienić swoją dietę i wyeliminować z niej zaledwie jeden element – produkty mleczne.Przeczytaj także: Ten kosmetyk na trądzik i rozstępy poleca ponad 3 tys. osób. On naprawdę działa!

Reklama

Jak eliminacja produktów mlecznych pomogła w walce z trądzikiem?

Jak stwierdza Gambin-Johnson w rozmowie z „Daily Mail Australia", dopiero gdy wyeliminowała produkty mleczne ze swojego jadłospisu, stan jej cery zaczął się poprawiać. Na początku aż trudno było jej uwierzyć, że rezygnacja z nabiału aż tak pozytywnie wpłynąć na skórę. By potwierdzić swoją tezę, postanowiła po raz kolejny wprowadzić produkty mleczne do swojej diety.Kiedy ponownie wprowadziłam nabiał do swojej diety, od razu zauważyłam, że na moim czole niemal natychmiast pojawiły się małe guzki i pryszcze – mówi Teagan Gambin-Johnson rozmowie z „Daily Mail Australia".Ten eksperyment utwierdził ją w przekonaniu, że znalazła genialny sposób na idealnie gładką skórę.Przeczytaj także: TOP 5 produktów do oczyszczania i demakijażu twarzy

Źródło: blog Teagan Gambin-Johnson

Czy produkty mleczne naprawdę źle wpływają na stan cery?

Nietolerancja laktozy może pojawić się w każdym wieku, dlatego też warto uważnie obserwować stan swojej skóry. Jednym z głównych objawów tej przypadłości są widoczne cienie pod oczami, opuchnięta twarz czy uporczywe grudki na brodzie. Niemniej warto pamiętać o tym, że przyczyny trądziku są bardzo różne i nie zawsze chodzi właśnie o nietolerancję pokarmową. Zapytaliśmy ekspertów o to, czy eliminacja produktów mlecznych z jadłospisu może korzystnie wpłynąć na stan naszej cery:

Nie ma jednej konkretnej przyczyny dietetycznej trądziku. Nie ma również czegoś takiego jak dieta trądzikowa. Natomiast różne produkty u różnych osób mogą te dolegliwości skórne nasilać i do nich między innymi zaliczmy mleko i produkty mleczne. Jednak trzeba pamiętać, że stopień tego nasilenia po ich spożyciu jest różny, bardzo indywidualny i zależny od osoby - twierdzi Małgorzata Łyżniak, dietetyk, specjalista ds. żywienia człowieka i założycielka firmy Przyjemność Jedzenia.

Jak podkreśla dietetyczka, by jednoznacznie stwierdzić, czy przetwory mleczne działają niekorzystnie na naszą skórę, należy przede wszystkim bardzo uważnie monitorować stan cery po spożyciu nabiału.

Warto uważnie obserwować swoją skórę po wypiciu mleka czy spożyciu produktów mlecznych. Jeśli faktycznie dolegliwości skórne nasilają się, warto z nich zrezygnować. Polepszy to kondycję skóry. Natomiast wyeliminowanie mleka i produktów mlecznych nie daje 100% pewności pozbycia się trądziku – dodaje Łyżniak.

Potwierdza to Agnieszka Bronakowska, kosmetolog i ekspert w pielęgnacji skór problematycznych, właścicielka gabinetów Babor Beauty Spa Institute & Shop. Według niej, dieta ma ogromny wpływ na stan organizmu, a co za tym idzie stan cery. To, co spożywamy odbija się na kondycji naszej skóry. Słodycze, ostre przyprawy, alkohol, jedzenie typu fast food, a także nabiał, są w dużej mierze odpowiedzialne za pojawianie się wyprysków, w szczególności, gdy spożywamy je przed miesiączką.

Produkty mleczne mogą być odpowiedzialne za większość zmian skórnych, od trądziku po łuszczycę. Dlaczego? Produkty mleczne zawierają substancje łudząco podobne do testosteronu, który pobudza nasze gruczoły łojowe, co sprzyja powstawaniu zaskórników i zmian zapalnych. Eliminacja nabiału z diety w znacznym stopniu wpłynie na poprawę jej stanu – mówi Bronakowska.

Jednakże sama dieta, to nie wszystko. Pamiętajmy, że eliminując z diety nabiał, nie pozbędziemy się trądziku, jeśli nie zadbamy o odpowiednią pielęgnację naszej skóry.

Musimy pamiętać, że kluczem do utrzymania zdrowej, a co za tym idzie pięknej cery jest połączenie właściwej diety oraz pielęgnacji w gabinecie kosmetycznym i jej kontynuacja w domu – dodaje kosmetolog.
Reklama

Zatem przypadek Teagan to nie cudowne zrządzenie losu, lecz prawdopodobnie połączenie właściwej diety z odpowiednią pielęgnacją.Zdjęcie: blog Teagan Gambin-Johnson

Reklama
Reklama
Reklama

Nasze akcje

Polecane