Reklama

Tatuaże z henny to bardzo popularna ozdoba, na którą wiele z nas decyduje się zwłaszcza latem. W nadmorskich miejscowościach nie brak punktów, w których można wykonać dowolny malunek. Nie każda z nas jednak wie, że niewinna zabawa może się skończyć w bardzo nieprzyjemny sposób...

Reklama

Niebezpieczne tatuaże z czarnej henny

13-letnia Teigan Koorts w zeszłym miesiącu wypoczywała z rodziną w Grecji, ciesząc się piękną pogodą. Dziewczyna wpadła na pomysł wykonania sobie czasowego tatuażu henną - ot, popularna wakacyjna rozrywka. Gdy razem z mamą udała się do jednego z lokalnych punktów, z pewnością nie podejrzewała, że obie będą bardzo tego żałować...Tatuażysta ozdobił przedramię Teigan kwiatowym wzorem wykonanym z czarnej henny, który miał pozostać na skórze przez miesiąc. Niestety, wkrótce po jego wykonaniu skóra dziewczyny zaczęła "płonąć" - doszło do gwałtownej reakcji alergicznej, która mimo zmycia henny pozostawiła po sobie drastyczne ślady. Tatuaż "wypalił" czerwone, pokryte pęcherzami ślady na skórze, które z dużym prawdopodobieństwem mogą pozostawić po sobie blizny. Zobaczcie te zdjęcia:

black henna tattoo turns into oozing burn that could scar for life https://t.co/exdQKfH2kO

Jak mogło dojść do czegoś takiego? Prawdopodobnie henna, którą wykonano tatuaż, zawierała syntetyczny barwnik - parafenylenodiaminę, w skrócie PPD. Substancja ta może powodować silne reakcje alergiczne i prowadzić do uszkodzeń skóry. Henna z PPD jest w większości krajów nielegalna - często określa się ją mianem "czarnej" ze względu na bardzo ciemny odcień, którego nie da się uzyskać korzystając ze zwykłej, naturalnej henny (która ma brązowy kolor).Gwoli uczciwości - czarny kolor henny nie zawsze oznacza zagrożenie. Naturalna henna wymieszana z indygo również pozwala na stworzenie ciemnego wyrazistego tatuażu. Problem polega na tym, że naturalny barwnik jest znacznie droższy od syntetycznego - wielu wakacyjnych tatuatorów obiera więc drogę na skróty, korzystając z nielegalnej, chemicznej wersji.

Jeśli podczas wakacji mamy ochotę zrobić sobie tatuaż z henny, zachowajmy ostrożność - najbezpieczniej będzie skorzystać z usług osoby, która używa tradycyjnej, brązowej henny. Jeśli mimo wszystko nęci nas czarna wersja, zapytajmy tatuatora o czas wysychania barwnika. Gdy usłyszymy, że jest on krótszy niż 5-6 godzin, lepiej sobie odpuśćmy - istnieje spore ryzyko, że korzysta on z syntetycznej henny, która działa znacznie szybciej niż naturalna.

Reklama

Robicie sobie tatuaże z henny?

Zobacz też: Tatuaży w tym miejscu raczej nikt się nie spodziewał... A jednak podbijają Instagram!

Reklama
Reklama
Reklama

Nasze akcje

Polecane