Reklama

Mówienie o niektórych problemach głośno bywa bolesne, ale czasami działa wręcz uzdrawiająco. Jak przełamać się, aby w ogóle zacząć mówić o przykrym doświadczeniu? 31-letniej Joan Bremer z Kalifornii pomógł w tym tatuaż. Kiedy go sfotografowała i upubliczniła w serwisie Imgur, jej zdjęcie wraz z wiążącą się z nim historią stało się viralem.
Joan Bremer poroniła w siódmym tygodniu ciąży. Teraz twierdzi, że takie wydarzenie, nawet jeśli stało się na początku ciąży, jest bardzo bolesne. Aby przełamać tabu i nauczyć się mówić o utracie ciąży, postanowiła zrobić sobie tatuaż w kształcie ciągłej linii łączącej jej serce z sercem dziecka w łonie matki.Zobaczcie także: Hot: Subtelne, małe tatuaże z InstagramaWystarczy dokładniej przejrzeć serwisy społecznościowe, by dostrzec, że takie tatuaże nie są nowością. Kobiety, by ułatwić sobie poradzenie z sytuacją, decydują się na tatuaże w kształcie dziecięcych stóp ozdobionych aureolą, wstążek czy znaku nieskończoności z serduszkami. Dzięki temu mogą na swój sposób mieć utracone dziecko zawsze przy sobie.Użytkownicy, którzy włączyli się do dyskusji pod zdjęciem Joan Bremer, zwrócili uwagę na fakt, że poronienia są bardziej powszechne niż wszyscy myślą. Okazało się, że 31-latka przełamała pewne tabu i zapewne nie tylko ona chciałaby, aby kobiety potrafiły mówić o poronieniu bardziej otwarcie. Myślicie, że takie tatuaże to dobry sposób, by poradzić sobie z mówieniem o stracie? Zobaczcie także: Tatuaż na nadgarstku- przegląd napisówFot. Instagram/Imgur

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasze akcje

Polecane