Wytatuowała imię ukochanego na... czole! Po kilku dniach mówi, jak czuje się z nową dziarą
TikTokerka chciała udowodnić swoją miłość do chłopaka i wyraziła ją za pomocą tatuażu. Nie było w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że tatuaż wykonała na swoim czole! Nie jest to mały tatuaż, a dziara, która zajmuje dosłownie całe czoło. Tak uargumentowała swoją decyzję.

TikTokerka Ana Stanskovsky ostatnio zyskała popularność za sprawą tatuażu na czole. Użytkowniczka wytatuowała sobie imię swojego ukochanego i twierdzi, że jest to jej sposób na okazanie miłość. Co więcej, przyznaje, że jeśli wasza druga połówka nie byłaby gotowa na taki gest, to powinniście przemyśleć swój związek! Internauci nie mieli dla niej zbyt wiele wyrozumiałości.
TikTokerka wytatuowała sobie imię ukochanego na czole
Tatuowanie sobie imienia ukochanej osoby, daty urodzenia czy rozpoczęcie związku to wszystkim dobrze znane motywy, na które często decydują się zakochani. TikTokerka Ana Stanskovsky poszła jednak o krok dalej, bo zdecydowała się na tatuaż z imieniem ukochanego wykonany na czole. Tatuaż nie jest mały, a zdecydowanie przykuwa uwagę i nie da się przejść obok niego obojętnie. Dziewczyna twierdzi, że dla niej to najpiękniejsza oznaka oddania i miłości.
TikTokerka Ana Stanskovsky twierdzi, że taki tatuaż nigdy jej się nie znudzi i nie będzie go żałować, bo ma zamiar spędzić ze swoim ukochanym całe życie. Internauci jednak nie mają takiego podejścia i w komentarzach wytykają jej lekkomyślność.
Masz taką śliczną twarz… dlaczego… będziesz tego bardzo żałować!!! Tatuator nie powinien był tego robić Nigdy nie zrobiłabym tego na twarzy Na 100% to nieprawda - piszą internauci.
Zobacz także: Jeden z fanów Dody wytatuował sobie artystkę bez ubrań na bicepsie! Piosenkarka zareagowała
W kolejnych filmikach dziewczyna odnosiła się do złośliwych komentarzy. Wyjaśniła, że tatuaż jest jak najbardziej prawdziwy, a takie wyznanie miłości nie powinno nikogo dziwić, bo jest trwałe tak samo jak ich uczucie.
Co sądzicie o takim wyznaniu miłości?