Reklama

Piękna, pewna siebie i piekielnie inteligentna - Amal Clooney jest gwiazdą na miarę postfeministycznych czasów. Ostatnio okazało się, że prawniczka blisko zakolegowała się z Meghan Markle i wraz z mężem będzie uczestniczyć w królewskim ślubie. Oczywiście Amal Clooney nie zawiodła - jej kreacja jest już nazywana jedną z najlepszych na całej uroczystości. W przeciwieństwie do Pippy Middleton, która ubrała się w sieciówce, Amal zamówiła luksusową suknię u Stelli McCartney.

Reklama

W głębokim kolorze musztardy prawniczce jest bardzo do twarzy! Do żółtej kreacji Amal dobrała bardzo gustowny kapelusz z twarzową woalką. Zachwycił także fason ze szczypanką w talii, która optycznie poszerzyła biodra gwiazdy. Szczupła Amal Clooney ma dość chłopięcą sylwetkę, jednak w sukience od McCartney wygląda jak idealna "klepsydra"!

Reklama

Co więc można zarzucić tej stylizacji? Dziennikarze TVP, komentując kreacje zaproszonych gości, wytknęli Clooney... za duży dekolt. Wycięcie "karo", owszem, eksponuje piersi prawniczki, trudno jej jednak zarzucić jakąkolwiek wulgarność czy próbę zwrócenia na siebie uwagi. Naszym zdaniem Amal Clooney w pełni należy się miejsce na liście najlepiej ubranych gości "Royal Wedding"!Jak myślicie - czy dekolt Clooney jest zbyt duży jak na tę okazję?Zdjęcia: East News

Reklama
Reklama
Reklama

Nasze akcje

Polecane