5 filmów z ostatnich miesięcy, które musisz obejrzeć
Jesteś filmomaniaczką? Poznaj 5 filmów, które miały swoje premiery w ostatnich kilku miesiącach i które zdecydowanie warto obejrzeć!

Co robimy w ukryciu

Gratka dla poszukujących niebanalnego kina! Zabawny, momentami nieco szokujący, łamiący konwenanse, idealny dla miłośników oryginalnych, innych od wszystkich, filmów. Historia trzech wampirów z Nowej Zelandii, które starają się normalnie egzystować w społeczeństwie, mimo swojej nieśmiertelności i zamiłowania do krwi. Co robimy w ukryciu, to jak większość czarnych komedii, film nieco specyficzny, ale jestem przekonana, że jego klimat przemówi pozytywnie do większości odbiorców.
Ex Machina

Zdolny programista wygrywa firmowy konkurs i w nagrodę zostaje zaproszony do posiadłości swojego szefa, w której staje się częścią eksperymentu. Sztuczna inteligencja, zaawansowane programowanie, roboty zachowujące się jak ludzie... Co za film, co za klimat! Doskonałe kino psychologiczne z niewielką domieszką thrillera i zaskakującym, mocnym zakończeniem. W trakcie oglądania filmu możecie odczuć zjawisko zwane doliną niesamowitości. Nie będę jednak zdradzać, czym jest, warto, żebyście to sprawdzili na własnej skórze.
Interstellar

Grupa naukowców NASA odkrywa tunel czasoprzestrzenny umożliwiający podróże międzygwiezdne. Interstellar to film, który dzieli odbiorców – dla jednych jest doskonały, dla innych pełen bzdur. Nie można mu jednak odebrać wartości naukowej (oczywiście zawiera w sobie również fikcyjne teorie, nie mające nic wspólnego z prawdą). Niemniej jest to pozycja obowiązkowa dla osób zainteresowanych tematyką kosmosu co potwierdzają jego naukowe recenzje. Paradoks bliźniąt, dylatacja czasu, teoria względności – po obejrzeniu tego filmu te pojęcia na pewno staną się wam znacznie bliższe.
Dzikie historie

Najnowszy film Pedro Almodovara to pozycja, którą powinien obejrzeć nie tylko miłośnik jego twórczości, a po prostu każdy! Historie sześciu osób, którym w pewnym momencie puszczają nerwy... Dzikie historie to najpopularniejszy film w historii argentyńskiego kina, który doskonale pokazuje, gdzie czasem może zaprowadzić człowieka bezsilność i beznadzieja. A to wszystko oblane grubym lukrem śmiechu – czarna komedia w mistrzowskim wydaniu! Podczas seansu śmiałam się do rozpuku, mając przy okazji oczy nieustannie wielkie ze zdziwienia.
Za jakie grzechy, dobry Boże

Claude i Marie ciężko przeżywają małżeństwa swoich trzech córek z mężczyznami różnych ras i wyznań, gdy najmłodsza córka oświadcza im, że wychodzi za mąż za katolika. Jedna z lepszych komedii ostatnich miesięcy! Lekka i zabawna w niezwykle przystępny sposób. Porusza temat uprzedzeń religijnych i rasowych swobodnie, generując przy tym śmiech aż do łez. Film naszpikowany ironią, kąśliwymi uwagami, ciętymi ripostami i inteligentnymi dialogami. Zdecydowanie warto!Sprawdź też: 7 thrillerów na weekend, 8 seriali, od których się nie oderwiesz i look Salmy Hayek na Cannes 2015