Reklama

Do seksu, tak jak do tanga, trzeba dwojga. Obciążając go pełną odpowiedzialnością za wasze miłosne igraszki, a potem obarczając go winą za brak powodzenia, nie wykazujesz się wrażliwością na swojego partnera. Chociaż koleżanki często nam powtarzają, że nie trzeba podsycać pożądania mężczyzny, bo zawsze powinien być gotowy na seks, w pełnym poświęcenia związku chcesz brać i dawać po równo.Zastanów się więc, czy nie popełniasz jednego z najczęstszych błędów, które sprawiają, że temperatura w sypialni spada do zera, a on zamiast cię pieścić, włącza mecz, sięga po piwo albo dzwoni do kumpla. Zobacz także: Czy to już miłość, czy tylko seks?

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama