5 rzeczy, o których nie możesz zapomnieć podczas Świąt. Jeszcze zdążysz!
Wizażanki z pewnością są już w pełni przygotowane do Bożego Narodzenia, ale postanowiliśmy jednak przypomnieć i podkreślić wagę świątecznych akcentów we wnętrzach. Spokojnie, zdążysz o nie zadbać :)

Trudno wyobrazić sobie wnętrza domu czy mieszkania bez świątecznych akcentów. Na pierwszym planie oczywiście choinka. Małe, średnie bądź duże drzewko ubrane według naszych upodobań. Do tego stroiki, łańcuchy i lampki rozwieszone np. nad kominkiem. Cóż byłyby to za święta bez tych znaczących drobiazgów. Nie zapominajmy jednak, że elementy dekoracyjne same w sobie to nie wszystko. Podkreślamy 5 świątecznych akcentów, których nie może zabraknąć w Waszych domach/mieszkaniach podczas tegorocznego Bożego Narodzenia.
1. Światło... naturalne
Koniec grudnia, szczególnie ostatnimi laty, nie rozpieszcza nas pogodową aurą. Szarobure otoczenie i niewielka ilość światła naturalnego nie mogą jednak popsuć naszego nastroju. Nic dziwnego, że w mieszkaniach i domach nie brakuje kolorowych lampek. Szczególnie wyjątkowo prezentują się na zewnątrz budynków - na balkonach i tarasach. Dużym zainteresowaniem cieszą się też świecące ozdoby. Pamiętajmy jednak, że światła nigdy dość. W przypadku Bożego Narodzenia ogromne ilości światła są wręcz wskazane. Dlatego nie zapominajmy o świeczkach. Dużych, małych, kolorowych, pachnących, bezwonnych itd. Takich, które naprawdę nam się podobają i polepszają nasz nastrój. Dodadzą fajnego klimatu i podkreślą charakter naszych ozdób i... naszych kreacji oraz makijaży świątecznych :)

2. Zapach
Najlepszy zapach świąteczny to ten pochodzący z piekarnika, w którym piecze się ciasto z cynamonem. Najlepszy świąteczny zapach to też wychodzący z garnka z wigilijną potrawą. Najlepszy zapach to też... zapach, który sobie wybierzemy. Mam całą gamę możliwości. Możemy zapalić zapachowe świece (w nawiązaniu do punktu pierwszego), możemy wlać do wiadra z wodą (ostatnie muśnięcie podłogi przed wieczerzą) ulubiony aromat (tak, ten zwykły do pieczenia) lub możemy po prostu kupić gotowy zapach. W sklepach znajdziemy mieszanki świątecznych aromatów.
3. Biały obrus
Można pomyśleć, że odszedł do lamusa, ale z wielu powodów warto jednak pomyśleć, że nie powinien nam towarzyszyć podczas świątecznych posiedzeń rodzinnych. Biel to kolor świąt - kojarzy się z zimą (taka namiastka śniegu, którego podczas tegorocznych świąt raczej nie zobaczymy), z elegancją, z czymś nowym i świeżym (Nowy Rok za pasem). Poza tym to własnie na białym obrusie potrawy wydają się jakby bardziej wyraziste, szczególnie dobrze będzie prezentować się nowa zastawa czy ozdoby na stole. Warto mieć w domu jeden biały obrus i trzymać go na specjalne okazje. A przecież Boże Narodzenie to okazja wyjątkowa, prawda? :)

4. Błysk!
I chciałoby się zaśpiewać: "Shine bright like a diamond"... Bo oczywistym jest, że to dekoracje świąteczne mają prawo do rozbłysku, ale Ty oczywiście też. Kreacje, makijaż, paznokcie, a nawet włosy (odrobina brokatu jeszcze nikomu nie zaszkodziła). W święta wszystko może błyszczeć. A nawet powinno. :)
5. Trochę gałązek - ogrom radości
Myślisz, że prawdziwe ozdoby świąteczne tkwią tylko w wyjątkowych sklepach (do których trzeba jechać kawał drogi, albo czekać przynajmniej 2 dni na przesyłkę) albo trzeba je zrobić samodzielnie? Nic bardziej mylnego :) Wystarczy Ci parę gałązek drzew iglastych, by podkręcić świąteczną atmosferę. Włóż je do wazonu, połóż na parapecie i obok sztućców na wigilijnym stole i oczywiście ozdób nimi paczki świąteczne. Nie rań jednak drzewek z osiedla i parku - gałązki dostaniesz na stoiskach z choinkami albo w sklepie ogrodniczym. Jeszcze zdążysz :) Jeśli nie - pozbieraj szyszki z podwórka, świetnie będą prezentowały się na uroczystym stole "niedbale" rozrzucone.

Wspaniałych Świąt! :)
Foto główne: Pinterest