Angelina Jolie pierwszy raz o rozstaniu z Bradem Pittem. Aktorka przyznała się do choroby
Angelina Jolie po raz pierwszy od rozstania z Bradem Pittem udzieliła tak szczerego wywiadu. Aktorka opowiedziała o borykaniu się z poważną chorobą, życiu rodzinnym oraz o małżeństwie z Pittem.

Angelina Jolie od momentu głośnego rozstania z Bradem Pittem długo unikała kontaktu z mediami. Aktorka bardzo rzadko pojawiała się publicznie, nie udzielała także wywiadów. Po niespełna roku milczenia, Angelina postanowiła szczerze opowiedzieć o problemach rodzinnych, życiu zawodowym oraz chorobie. Jej wywiad dla "Vanity Fair" od kilku dni jest na ustach na wszystkich.
Angelina Jolie - wywiad w "Vanity Fair"
Przez wiele miesięcy odkąd Angelina i Brad ogłosili informację o rozwodzie para unikała kontaktu z mediami. Ciszę przerwał Brad Pitt, który w wywiadzie dla "GQ" przyznał się m.in. do alkoholizmu. Angelina w rozmowie z "Vanity Fair" stwierdziła, że słowa Pitta wcale jej nie zaskoczyły. Sama aktorka o powodach rozstania z Pittem mówiła bardzo ogólnie, wyraźnie nie chciała wdawać się w szczegóły.
Między nami zrobiło się źle. Chociaż nie chciałabym używać tego słowa... Powiedzmy zatem, że zaczęło być trudno. Wszyscy dochodzimy do siebie po tej serii wydarzeń, jakie doprowadziły do złożenia pozwu rozwodowego. Staramy się zrobić wszystko, co w naszej mocy, by uzdrowić naszą rodzinę - opowiadała Angelina w rozmowie z Vanity Fair.
Angelina Jolie zapytana o obecne relacje z Bradem, odpowiedziała krótko:
Zależy nam na sobie i na naszej rodzinie, oboje dążymy do tego samego celu - mówiła Angelina.
Aktorka w wywiadzie przyznała, że obecnie stara się skupić na rodzinie i wychowaniu dzieci, które są dla niej priorytetem.
Gdy dorastałam, bardzo martwiłam się o moją matkę. Bardzo. Nie chcę, żeby moje dzieci tak samo martwiły się o mnie. Uważam, że to niezwykle ważne, żeby płakać samej pod prysznicem, a nie na ich oczach. One muszą czuć, że wszystko będzie dobrze, nawet jeśli ty sam nie jesteś o tym przekonany - zdradziła Angelina.
Angelina Jolie w "Vanity Fair" poruszyła jeszcze jeden ważny temat. Mowa tu o jej chorobie. Aktorka wyznała, że boryka się z częściowym porażeniem mięśnia twarzowego. Angelina jest pod opieką specjalistów, a dzięki akupunkturze choroba nie jest aż tak odczuwalna.
Nie wiem, czy to kwestia menopauzy czy nerwów, które przeszłam. Czasem kobiety stawiają swoje zdrowie na ostatnim miejscu, dopóki organizm nie zaalarmuje, że coś się dzieje - mówiła Angie.