Anna Kalczyńska pokazała nagie zdjęcie! Zobaczcie, jak zareagowali fani gwiazdy
Czy dziennikarka odsłoniła za dużo? Na Instagramie opublikowała zdjęcie, na którym jest bez ubrania! Co na to fani?

Kilka dni temu Anna Kalczyńska uległa wypadkowi na stoku w Tyrolu. Wjechał w nią inny narciarz. Zdarzenie wyglądało dość groźnie, ale na "szczęście w nieszczęściu" skończyło się na złamanej ręce. Dziennikarka obecnie chodzi z ręką w gipsie i czuje się już dużo lepiej, o czym świadczy chociażby jej ostatnie selfie, które jednocześnie wzbudziło sporo kontrowersji.Polecamy: Brad Pitt po raz pierwszy opowiada o powodach rozstania z Angeliną i przyznaje się do alkoholizmu
Naga Anna Kalczyńska ze złamaną ręką
Dziennikarka pokazała na swoim Instagramie zdjęcie, na którym szykuje się do kąpieli. Niby nic w tym dziwnego, jednak Anna Kalczyńska była bez ubrania, a za osłonę biustu posłużyła jej właśnie ręka z gipsem. Zaprezentowała się tak z zabawną miną, a zdjęcie podpisała: "Plastik, taśma i pod kran".Polecamy: Zdenerwowana Ewa Farna ostro o swojej wadze: To nie wasza sprawa!Pod zdjęcie przeważają komentarze, w których fani są zachwyceni dystansem do siebie dziennkarki. Jednak nie zabrakło także opinii, że nie powinna się pokazywać aż tak rozebrana na Instagramie.
Sami oceńcie to zdjęcie. Czy według was dziennikarka przesadziła i teraz straciła w oczach opinii publicznej, czy może właśnie wykazała się sporym dystansem do siebie?
Czy warto publikować odważne zdjęcia na Instagramie?
Ludzie często publikują swoje zdjęcia w social mediach nie zdając sobie sprawy, jakie to może mieć dla nich konsekwencje. Bywa, że nieodpowiednie selfie kończy się nawet utratą pracy. Przykład możecie znaleźć w jednym z naszych poprzednich materiałów, w którym przytaczaliśmy historię dziewczyny, która została zwolniona przez zbyt wyuzdane zdjęcia na Instagramie. Zobaczcie: Zwolnili ją z pracy, bo jest... zbyt atrakcyjna? Ta historia wywołała burzę w internecieTrzeba mieć też na uwadze, że często przed udaniem się na rozmowę kwalifikacyjną, przyszli pracodawcy sprawdzają informacje o kandydatach właśnie w sieci. Wielu z nich robi to głównie z wizerunkowych pobudek. Polecamy: Dlaczego Anna i Robert Lewandowscy wybrali imię Klara dla swojej córki?Foto: Instagram