Awantura o córkę Lewandowskich. Wszystko przez twarzy Klary
Jak wygląda Klara Lewandowska? To pytanie nurtuje szczególnie fanów trenerki. Ostatnia awantura to potwierdza.

Mimo że rodzice już dawno zajęli stanowisko w tej sprawie i nie odnoszą się za bardzo do tego typu komentarzy, temat wraca co jakiś czas jak bumerang. Tym razem jedna z internautek odkryła, że twarz Klary już dawno została udostępniona i wiadomo, jak dziewczynka wygląda.
Czy Lewandowscy pokażą twarz Klary?
Rodzice Klary Lewandowskiej, jeszcze kiedy Anna była w ciąży zapowiedzieli, że nie mają zamiaru publikować zdjęć twarzy córki. Niestety nie wszyscy potrafią to uszanować, a ciekawość co do wyglądu ich dziecka, jest najwidoczniej silniejsza od rozsądku.Pod zdjęciami z odwróconą tyłem do obiektywu dwuletnią Klarą regularnie pojawiają się komentarze pełne zgryźliwości i jadu. Niektórzy nie rozumieją, dlaczego rodzice tak bardzo ukrywają twarz dziecka, skoro na obozach sportowych prowadzonych przez Annę Lewandowską, jej córkę obserwują uczestniczki treningów.
To jest dziwne... na zdjęciach nie pokazujecie twarzy Klary, bo chcecie uszanować swoją prywatność. Ale przecież na takim obozie wszyscy widzą jej buźkę i gdzieś na kogoś zdjęcie może się wkraść, więc w końcu prywatność czy nie? - dodaje internautka.
W naszym kraju zachowanie mediów w tej kwestii wynika z Prawa Autorskiego oraz Ustawy o ochronie danych osobowych. W Polsce, zgodnie z art. 81 ust. 1 Prawa Autorskiego, nie można rozpowszechniać cudzego wizerunku bez zgody osoby na nim przedstawionej. Do momentu, w którym Klara Lewandowska nie będzie pełnoletnia, o udostępnianiu jej wizerunku decydują rodzice. To znaczy, że dopóki oni nie pokażą publicznie twarzy córki, dopóty polskie media nie mają prawa tego zrobić - nawet jeśli paparazzi sfotografowali ją w miejscu publicznym.Co innego w Niemczech - tam wszyscy doskonale wiedzą, jak wygląda Klara Lewandowska. I to wcale nie dlatego, że udało im się zobaczyć ją na rodzinnym spacerze.
Tak wygląda Klara Lewandowska
Niemieckie media najwidoczniej nie muszą aż tak przestrzegać prywatności rodziny Lewandowskich. Tam sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Zwraca na to uwagę jedna z internautek, komentująca zdjęcie Anny Lewandowskiej z obozu:
Chodzi o to, że dopóki nie pokazują twarzy w mediach, to Klara nie jest osobą publiczną i każda gazeta/portal musi również zasłaniać jej twarz. Gdyby na to pozwolili, to jej buzia byłaby wszędzie. I to rozumiem, natomiast nie rozumiem, dlaczego w Polsce nie można upubliczniać wizerunku Klary, a w Niemczech zdjęcia z widoczną twarzą są dostępne.
Co sądzicie o tym, że Lewandowscy ukrywają twarz Klary? Naszym zdaniem ich decyzja jest uzasadniona - jak każdy rodzic, troszczą się o swoje dziecko.Zdjęcie główne: Instagram.com/annalewandowskahpba