Co szkodzi naszym zębom i jak dbać o higienę jamy ustnej? Na pytania odpowiada Krzysztof Gałka, ekspert ds. marki SEYSSO
Zastanawiacie się, jak dbać o higienę jamy ustnej i cieszyć się zdrowym uśmiechem? Aby rozwiać wasze wątpliwości przeprowadziliśmy Q&A na Instagramie Wizaz.pl, gdzie mogliście zadać najbardziej was nurtujące pytania ekspertowi marki SEYSSO. Wybraliśmy kilka z nich, na które odpowiedział Krzysztof Gałka. Sprawdźcie.
O prawidłowej higienie jamy ustnej uczymy się od najmłodszych lat, jednak z biegiem czasu nadal popełniamy kilka błędów w tym obszarze, jak również na bieżąco pojawiają się zagadnienia, które zaczynają nas nurtować.
Na część z nich, które pojawiły się w Q&A na Instagramie Wizaz.pl odpowiedział Krzysztof Gałka - doświadczony ekspert ds. marki SEYSSO, specjalizujący się w komunikacji, relacjach interpersonalnych oraz psychologii sprzedaży. Z ponad 10-letnim doświadczeniem w branży produktów do higieny jamy ustnej, Krzysztof jest cenionym trenerem biznesu, który skutecznie przeprowadził ponad tysiąc godzin szkoleń, wykładów i treningów.
Jako trener biznesu, Krzysztof wnosi swoje bogate doświadczenie branżowe i wiedzę w proces tworzenia i wdrażania nowych produktów marki SEYSSO. Jego zaangażowanie w ten proces od samego początku istnienia marki umożliwia mu wykorzystywanie zdobytej wiedzy i doświadczenia, aby dostarczyć innowacyjne rozwiązania.

Jak radzić sobie z fluorozą?
Najważniejsze w leczeniu fluorozy są regularne wizyty w gabinecie i zapobieganie jej rozwojowi. Fluoroza zębów (tzw. szkliwo plamkowe) jest potencjalnym zagrożeniem maksymalnie do 7-8 roku życia. Później zęby już wykształcone są na nią odporne. Aby zminimalizować ryzyko wystąpienia fluorozy warto kontrolować, aby dzieci korzystały z pasty o właściwej licznie ppm fluorku, nakładać odpowiednią rekomendowaną ilość pasty, a także zwracać uwagę na podaż fluoru z innych źródeł (głównie spożywczych: woda, ryby etc.) Pamiętajmy jednak, że fluoroza zębów jest problemem kosmetycznym (nieestetyczne przebarwienia) i nie stanowi zagrożenia zdrowotnego.
Jeśli jednak pojawią się już zmiany związane z fluorozą, pewnego rodzaju rozwiązaniem może być mikroabrazja, wybielanie gabinetowe (w odpowiednim wieku i obowiązkowo specjalistyczne) lub nałożenie licówek.
Jak zadbać o genetyczną paradontoze, żeby zniwelować jej postępowanie?
W przypadku genetycznego obciążenia ryzykiem zapalenia przyzębia należy przede wszystkim częściej decydować się na wizyty kontrolne, a także poinformować o tym obciążeniu lekarza prowadzącego. Co do zasady, przebieg paradontozy „klasycznej” czy genetycznej jest taki sami i jej rozwój jest związany najczęściej z niedostateczną higieną jamy ustnej i/lub problemami immunologicznymi. Tym samym powinniśmy szczególnie zwracać uwagę na dokładny czas szczotkowania, technikę mycia zębów, czyszczenie przestrzeni międzyzębowych (!), a także wybór produktów do higieny szczególnie wymierzony w działanie antybakteryjne.
Szczoteczka elektryczna, manualna czy soniczna? Dlaczego?
Taka, z której korzystamy regularnie i potrafimy ją zastosować (korzystamy z odpowiedniej techniki szczotkowania). Co do zasady najlepiej żeby szczotka miała możliwie jak najbardziej miękkie, a gęste włókna, a także oferuje dużą liczbę ruchów czyszczących. Tym samym maksymalizujemy szansę skutecznego usuwania płytki nazębnej (główna przyczyna powstawania próchnicy) i minimalizujemy ryzyko uszkodzenia dziąseł (potencjalne ryzyko chorób przyzębia i/lub recesji dziąseł).
Czy pasty z węglem są lepsze niż te „tradycyjne"?
Węgiel aktywny ma silne właściwości adsorbcyjne (wchłaniające) i jako taki wykazuje właściwości antybakteryjne, a także wpływa pozytywnie na oddech (wiąże lotne związki siarki - główną przyczynę nieprzyjemnego oddechu). Dodatkowo, jako substancja ścierna pomaga usuwać przebarwienia powierzchniowe, co może mieć wpływ na optyczny odbiór jasności naszych zębów. Należy jednak pamiętać, że nie ma właściwości wzmacniających szkliwa i pasta oparta na samym węglu aktywnym może być niewystarczająca. Dobrze jest w przypadku jej stosowania zadbać o dodatkowe wzmocnienie (remineralizację) szkliwa np. za pomocą nanohydroksyapatytu.

Czy napoje gazowane mają wpływ na szkliwo zębów?
Zdecydowanie. Napoje gazowane (zwłaszcza te słodkie) powodują silne zakwaszenie środowiska jamy ustnej i gwałtowny spadek pH. Organizm broniąc się przed tym uwalnia związki wapnia i fosforu (których „magazynem” jest nasze szkliwo), aby jak najszybciej doprowadzić do neutralizacji pH. Tym samym dochodzi do „rozmiękczenia” szkliwa, które staje się bardzo podatne na erozję i ścieranie. Dlatego też nie zaleca się szczotkowania zębów bezpośrednio po spożyciu napojów gazowanych, czy kwaśnych produktów spożywczych. Należy wpierw odczekać 15-20 minut, najlepiej w międzyczasie przepłukując jamę ustną wodą, lub płynem do płukania jamy ustnej. Korzystne jest także picie wyżej wymienionych napojów przez słomkę, tak by zminimalizować kontakt napoju z zębami.
Czy to prawda, że nie wolno płukać jamy ustnej wodą po myciu zębów?
Nie jesteśmy w stanie tego zakazać ale tak, nawyk płukania jamy ustnej po szczotkowaniu zębów jest niedobry. Wynika to z faktu, iż takie działanie powoduje wypłukanie pasty do zębów, w tym substancji aktywnych, które w innym wypadku miałyby możliwość jeszcze przez dłuższy czas wzmacniać nasze zęby. Przypomina to proces zmycia ściany wodą bezpośrednio po malowaniu. Dla wielu osób bardzo trudno jest rozstać się z tym nawykiem, natomiast to co może pomóc, to wybór past o mniejszym stopniu pienienia, co spowoduje, że potrzeba nagłego płukania jamy ustnej będzie niższa.
Czy szczoteczka soniczna jest odpowiednia dla zębów z nadwrażliwością, czy jej unikać?
Należy tu zacząć od przyczyn nadwrażliwości (której przyczyn do końca nie znamy). Obecnie przyjmuje się, że głównymi czynnikami są odsłonięta zębina, cement (np. w przypadku recesji dziąseł), czy wysoce zdemineralizowane lub genetycznie cienkie szkliwo. W przypadku występowania nadwrażliwości warto skonsultować się z lekarzem, by poznać jej genezę (demineralizacja, uszkodzenia mechaniczne, recesja dziąseł itp.) i ustalić proces leczenia. Sama szczotka soniczna nie jest tutaj problemem, a ewentualnie zbyt mocne dociskanie jej (choć wtedy czujemy, że nie pracuje ona poprawnie) i przede wszystkim zły dobór pasty do zębów (najczęściej na nadwrażliwość będą skarżyć się osoby nadużywające wysoko ściernych past wybielających). Dlatego dobrze użytkowana szczotka soniczna z odpowiednio dobraną pastą będzie nie dość, że odpowiednia, ale wręcz z czasem może pozwolić wyzbyć się objawów nadwrażliwości.

Jak uchronić się przed powstawaniem przebarwień na zębach?
To zależy od natury przebarwień. Najpopularniejszą przyczyną jest powstawanie tzw. przebarwień powierzchniowych, które wynikają ze spożycia barwiących produktów spożywczych, jak: kawa, herbata (w tym zielona!), wino, czerwone owoce i warzywa itp. Aby ich uniknąć warto regularnie pojawiać się w gabinecie stomatologicznym, a także stosować pasty, które w bezpieczny i skuteczny sposób mogą takie przebarwienia usuwać.
W przypadku trudniejszych zmian związanych np. z przyjmowaniem konkretnych leków, należy skonsultować je ze specjalistą i podjąć bardziej celowane metody leczenia.
Nadwrażliwość, a pasty wybielające. Czy można ich używać?
W przypadku pojawienia się nadwrażliwości, na początku musimy ustalić jej przyczynę, a następnie podjąć leczenie, które doprowadzi do cofnięcia przyczyn i objawów nadwrażliwości. Po zakończonym leczeniu możemy swobodnie wrócić do stosowania ulubionych past pod warunkiem, że lekarz nie stwierdzi inaczej. Pamiętajmy, że część past wybielających może mieć w składzie substancje (jak np. azotan potasu), które mają za zadanie niwelować objawy nadwrażliwości, natomiast nie leczy to przyczyny. Czasowa nadwrażliwość może też pojawiać się po gabinetowym wybielaniu zębów, natomiast po wzmocnieniu szkliwa ona ustanie.
Czy picie przez słomkę faktycznie pomaga w zachowaniu białych zębów?
Zacznijmy od tego, że zęby jako takie nie są białe. Natomiast tak, picie napojów przez słomkę może ograniczyć kontakt szkliwa ze związkami barwiącymi i/lub demineralizującymi szkliwo (szkliwo osłabione staje się matowe i gorzej odbija światło, przez co często zęby wydają się ciemniejsze). Natomiast pamiętajmy, że mit naturalnie białych zębów został nam niejako wtłoczony przez reklamy i social media. Co do zasady zęby, które nie były poddane wybielaniu gabinetowemu lub nie posiadają na sobie licówek są raczej kremowe i pogoń za idealną bielą może być często przyczyną uszkodzeń szkliwa, czy dziąseł.
