Nie, wcale sobie nie żartujemy! A najlepsze jest to, że te ćwiczenia nie należą wcale do najnowszej formy spędzania wolnego czasu. Okazuje się, że pierwsza tego typu szkoła powstała w 2012 roku na Filipinach. Następną otworzono we Francji, a jeszcze kolejną w Stanach Zjednoczonych oraz Austrii. A żeby było jeszcze ciekawej, w 2014 roku w Niemczech zorganizowanono pierwszy na świecie konkurs na Miss Syrenę. Chyba nie musimy dodawać, że cieszy się dużym zainteresowaniem? :)

Reklama

Pływanie w syrenim ogonie

Aqua fitness jest bardzo znany i lubiany przez kobiety na całym świecie. Ale to pływanie w syrenim ogonie zaczyna być coraz bardziej popularne. Podczas tego typu zajęć na basenie można się wiele nauczyć. Taki trening nie tylko poprawia kondycję, ale również rzeźbi wszystkie mięśnie.Instruktorami w "Akademiach Syren" są zwykle wykwalifikowani pływacy, którzy w przeszłości poświęcali się pływaniu synchronicznemu. Poza tym mówiąc krótko - opłaca się być nauczycielem syreningu. Zarobki mogą być całkiem spore, jeśli jesteśmy dobrzy w tym, co robimy. Przyglądając się ofertom w niektórych krajach widzimy, że kurs na bycie syreną może kosztować nawet 50 euro.

Reklama

To tak jakbyśmy płacili za wejście na basen i zajęcia z wodnego aerobiku. Tyle że cena uwzględnia w tym przypadku również wypożyczenie ogona z płetwą. Dodatkowym plusem są niezwykle małe grupy - zwykle nie przekraczają one 10 osób. Warunkiem przystąpienia do zajęć, jest podstawowa umiejętność pływania. Ćwiczymy w basenie ze słoną wodą, gdzie uczymy się nurkować bez maski oraz urządzeń tlenowych. W ten sposób można doskonalić oddech oraz sam styl pływania pod wodą. A jak wyglądają te ćwiczenia? Zajrzyj do naszej galerii!Zdjęcie główne: Instagram

Reklama
Reklama
Reklama