Co za historia! Samotny tata dla swojej córeczki nauczył się... pleść warkocze
Greg Wickherst, samotny ojciec z Kolorado, dla swojej córeczki Izzy nauczył się trudnej sztuki fryzjerstwa. Teraz zaplata czterolatce warkocze jak profesjonalista, pomagając przy tym innym mężczyznom samotnie wychowującym dzieci.

Greg Wichkerst na swoim Fan Page'u pisze, że całe życie golił się na zero, więc nie miał pojęcia o fryzurach, nie mówiąc już o skomplikowanych dziewczęcych upięciach. Ale gdy jego córeczka Izzy skończyła trzy latka i nie chciała już nosić fryzury „na chłopca”, postanowił wprawić się w trudnej sztuce zaplatania warkoczy.Zapisał się na kurs stylizacji fryzur na wydziale kosmetologii lokalnego koledżu, a teraz organizuje spotkania dla innych samotnych ojców, którzy też chcą zrobić przyjemność swoim pociechom. – Nie spodziewałem się takiego zainteresowania moją osobą! – mówi tata, który na Instagram Dad's Guide to Surviving Hair wrzuca zdjęcia swoich najnowszych dokonań. – Zacząłem od kucyka, teraz potrafię zapleść nawet najbardziej skomplikowane warkocze, ale Izzy najlepiej czuje się w koczku baletnicy – mówi Greg.Wzruszyła nas historia Grega, który chcąc zastąpić Izzy matkę, wypełnia jednocześnie dwie rodzicielskie role. Nie zapominajmy, że razem z córką świetnie się bawią, eksperymentując z nowymi uczesaniami. A sława w social media? To tylko dodatkowy bonus!Zobaczcie te fryzury - musimy przyznać, takich rzeczy, to same my - kobiety - nie umiemy robić ;)






FOTO: Instagram