Reklama

Greg Wichkerst na swoim Fan Page'u pisze, że całe życie golił się na zero, więc nie miał pojęcia o fryzurach, nie mówiąc już o skomplikowanych dziewczęcych upięciach. Ale gdy jego córeczka Izzy skończyła trzy latka i nie chciała już nosić fryzury „na chłopca”, postanowił wprawić się w trudnej sztuce zaplatania warkoczy.Zapisał się na kurs stylizacji fryzur na wydziale kosmetologii lokalnego koledżu, a teraz organizuje spotkania dla innych samotnych ojców, którzy też chcą zrobić przyjemność swoim pociechom. – Nie spodziewałem się takiego zainteresowania moją osobą! – mówi tata, który na Instagram Dad's Guide to Surviving Hair wrzuca zdjęcia swoich najnowszych dokonań. – Zacząłem od kucyka, teraz potrafię zapleść nawet najbardziej skomplikowane warkocze, ale Izzy najlepiej czuje się w koczku baletnicy – mówi Greg.Wzruszyła nas historia Grega, który chcąc zastąpić Izzy matkę, wypełnia jednocześnie dwie rodzicielskie role. Nie zapominajmy, że razem z córką świetnie się bawią, eksperymentując z nowymi uczesaniami. A sława w social media? To tylko dodatkowy bonus!Zobaczcie te fryzury - musimy przyznać, takich rzeczy, to same my - kobiety - nie umiemy robić ;)

Reklama

FOTO: Instagram

Reklama
Reklama
Reklama

Nasze akcje

Polecane