Czy powinnaś spać z tamponem? Tak, ale…
Nie da się ukryć, że dla wielu z nas tampony są o wiele wygodniejsze, dyskretniejsze i przede wszystkim bardziej higieniczne od podpasek. Często zakładamy je także na noc, ale czy słusznie?

Nie ukrywajmy – kobiety boją się tego, że zakładanie tamponu na noc, może doprowadzić do powstania infekcji. I mają odrobinę racji. Oczywiście rozwój bakterii w miejscu intymnym to nic przyjemnego, ale wystarczy przestrzegać dwóch zasad, które pozwolą zniwelować takie ryzyko.Podpaska podczas pierwszych dni krwawienia może być dość problematyczna. A to dlatego, że w strefie intymnej wytwarza się ciepło. Krew jest pożywką dla bakterii, a podwyższona temperatura tylko sprzyja ich rozwojowi. Nietrudno wtedy o infekcję. Dlatego podczas miesiączkowania tak ważna jest higiena.Zobacz także: Miesiączkowe tricki, o których powinnaś wiedzieć.Z tego powodu coraz więcej kobiet sięga po tampony. W ciągu pierwszych 48 godzin krwawienie jest bardziej obfite. Należy więc zmieniać tampon co około 2-4 godziny, a na noc zakładać podpaskę lub wkładkę higieniczną. W kolejnych dniach można ten czas wydłużyć do około 6-8 godzin i wtedy również nie ma przeciwwskazań do założenia tamponu na noc. Przy tym należy pamiętać, że to nie jest dobra opcja dla śpiochów.Jeśli przesypiasz 6-8 godzin, weź po prostu pod uwagę to, że tampon musisz założyć bezpośrednio przed snem i wyjąć go bezpośrednio po przebudzeniu. W ten sposób zapewnisz sobie odpowiednią higienę. Po upływie tych 8 godzin, należy go bezzwłocznie wymienić na nowy.Pamiętaj jednak, że spanie z tamponem zależy od tego, jak przebiega Twoja miesiączka.
Obfite miesiączki, a tampony
Jeśli podczas trwania całej miesiączki masz obfite krwawienia i stosujesz tampony, powinnaś z nich zrezygnować. Nie tylko dlatego, że mogą po prostu zacząć przeciekać. Kolejnym powodem jest blokowanie drogi ujścia złuszczającym się fragmentom macicy.Większość tamponów oczywiście wchłania takie skrzepy. Ale w przypadku obfitego krwawienia jest to znacznie utrudnione. Przetrzymanie tamponu w takim przypadku może prowadzić do bardzo rzadkiego (ale jednak realnie występującego) zespołu wstrząsu toksycznego, który wywołują paciorkowce.