Dlaczego Meghan Markle ciągle trzyma się za ciążowy brzuszek? Ekspert od mowy ciała wyjaśnia
Ekspert od mowy ciała wytłumaczył czuły gest Meghan Markle. Według niego ciężarna księżna Sussex stale dotyka swojego brzucha, bo stara się zachowywać bardzie... po "królewsku".

Meghan Markle wzbudza mieszane uczucia. Oprócz zachwyconych fanów, księżna Sussex ma też wielu zażartych krytyków, którzy wypomną jej każdą (z licznych) gaf i z wielkim zaangażowaniem wypatrują kolejnych. Niedawno pojawiły się nieprzychylne komentarze dotyczące, zdawałoby się, uroczego gestu ciężarnej żony księcia Harry'ego.Jak łatwo zauważyć, Meghan stale dotyka swojego sporego ciążowego brzuszka. I choć wiele przyszłych mam tak robi, znaleźli się tacy, którym jej zachowanie się nie spodobało! W tej sytuacji jeden z brytyjskich tabloidów zatrudnił eksperta od mowy ciała, by wyjaśnił zachowanie księżnej.

Zobacz także: Wiemy już, kiedy Meghan Markle urodzi! Sekret niechcący wyjawiła sama księżna!
Dlaczego Meghan Markle dotyka swojego brzucha?
Na licznych zdjęciach z oficjalnych wystąpień księżnej Sussex, faktycznie widać stale powtarzające się zachowanie - ciężarna Meghan trzyma dłoń na swoim sporym już brzuchu albo wręcz obejmuje go obiema rękami. Nieprzychylni żonie księcia Harry'ego komentatorzy zaczęli sugerować, że Markle robi to na pokaz.Gazeta "Daily Mirror" poprosiła więc wykładowcę ze Szkoły Medycznej w Sussex o wytłumaczenie gestu księżnej. Wyjaśnienie specjalisty od mowy ciała Harry'ego Witchela było dość zaskakujące:
Jej zachowanie to nie gra. Sposób, w jaki Meghan obejmuje swój brzuch to raczej oznaka, że jest wycofana i chce zachować powagę - tłumaczy Witchel. - To zachowanie bardzo różni się od jej zwykłej wylewności. Oczekuje się od niej, żeby, jako członek rodziny królewskiej, była bardziej zdystansowana, i ona podświadomie usiłuje się tak zachowywać.
Nas wyjaśnienie akademika nie przekonuje. Stale powtarzany czuły gest obejmowania ciążowego brzucha wydaje nam się wyjątkowo intymny, a nie zdystansowany czy "królewski". Zaryzykowalibyśmy raczej stwierdzenie, że Meghan bardzo cieszy się swoją ciążą, jest dumna ze swojego sporego brzucha i dotykając go, daje wyraz tym uczuciom.Możliwe też, że gest księżnej to jej sposób na nawiązanie kontaktu z jej nienarodzonym dzieckiem. Z cytowanych przez magazyn "Time" badań wynika bowiem, że już w drugim trymestrze ciąży płód reaguje na dotyk matki. Naukowcy zbadali, jak zachowują się nienarodzone dzieci w momencie, kiedy ich matki nie robią nic, mówią albo głaszczą swoje ciążowe brzuchy. I okazało się, że to głaskanie pobudza maluchy do większej aktywności i wiercenia się w brzuszku. Nienarodzone dzieci reagowały na pieszczoty swoich mam!Może więc Meghan wciąż dotyka swojego brzucha, bo w ten sposób okazuje czułość małemu księciu lub księżniczce?
Zobacz także: Sara Boruc-Mannei zdradziła swój ciążowy sekret...A wy co myślicie o zachowaniu księżnej Sussex?