Reklama

Kobieta na co dzień wychowuje ośmioro dzieci. Jednemu z nich dała do przedszkola kawałek ciasta czekoladowego. Tego samego dnia otrzymała od nauczyciela wiadomość, aby dla swojego dziecka wybierała zdrowsze pożywienie. Ten sposób przekazanego "pouczenia" dość mocno ją zdziwił i... zawstydził. Całą sytuacją podzieliła się na Facebooku znajoma matki. Polecamy także: To zdjęcie wywołało burzę w sieci. Reakcja kobiet jest jeszcze bardziej zaskakującaNie zabrakło komentujących i udostępniających ten post. Według wielu osób nauczyciel przekroczył granice i, jak piszą internauci, upokorzył w ten sposób matkę. Uważają również, że nikt nie ma prawa mówić, jak żywimy swoje dzieci. Pojawiają się nawet żartobliwe porady, aby odesłać nauczycielowi szklankę cukru. A przecież nikt nie ma pewności z czego dokładnie było to ciasto przygotowane...Niektórzy jednak bronią nauczyciela twierdząc, że przecież on chciał tylko zadbać o zdrowe odżywianie dziecka, co również może zaważyć na jego całym życiu. Z kolejnej jednak strony komentatorzy zaznaczają, że szkoła powinna jasno określać zasady odżywiania ich uczniów w szkole, aby nie było podobnych sytuacji. Co o tym sądzicie? Czy nauczyciel miał prawo tak zareagować? Czy może powinien zwrócić uwagę osobiście? A może wcale nie powinien się odzywać?Polecamy także: Na Instagramie panuje moda na bardzo niebezpieczne wyzwanie, które powoduje poważne obrażenia skóry!

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasze akcje

Polecane