Reklama

Julia Wieniawa należy do tych gwiazd, które chętnie dzielą się swoim życiem w mediach społecznościowych. Na jej instagramowym koncie poza egzotycznymi wakacjami, czy scenami z życia prywatnego, znajdziemy wiele nowych zawodowych projektów aktorki, takich jak liczne kampanie reklamowe, przygotowania do zbliżającego się 11. sezonu „Tańca z gwiazdami”, budzące grozę urywki z produkcji „W lesie dziś nie zaśnie nikt”, która trafi go kin już 13. marca, czy filmu „Small World” Patryka Vegi.Zaledwie kilkanaście godzin temu na instagramowym profilu gwiazdy Polsatu pojawił się kolejny post zapowiadający nowe przedsięwzięcie celebrytki. Na uroczym plakacie 2. sezonu serialu „Zawsze warto” widzimy wyniosłą Wieniawę w towarzystwie pewnej siebie Kasi Zielińskiej i neutralnej Weroniki Rosati. Na pierwszy rzut oka zdjęcie wygląda niepozornie, ale popatrzcie tylko na rękę Wieniawy. Grafik zupełnie ją zdeformował!

Reklama

Grafik zdeformował rękę Julii Wieniawy na plakacie Polsatu

Serial „Zawsze warto” z Julią Wieniawą, Kasia Zielińską i Weroniką Rosati okazał się prawdziwym hitem jesiennej ramówki Polsatu, nic więc dziwnego, że stacja zdecydowała się na jego kontynuację. Już w środę, 4. marca, będziemy mogli podziwiać nowe odcinki wzruszającej historii o trzech zagubionych i zranionych kobietach, która zapowiadana jest niezbyt fortunnym plakatem.

Na zdjęciu widzimy trzy idealnie wystylizowane kobiety z lśniącymi, perfekcyjnie ułożonymi włosami i nienagannym makijażem, niestety uwagę zwraca ręka nieproporcjonalna do sylwetki Julii Wieniawy, która wygląda niczym doklejona z innego zdjęcia. Jest nienaturalnie zmniejszona i jakby przykurczona.

Julka uwielbiam cię, ale czemu masz taką dziwną rękę... co zrobił ci ten fotograf – pisze jedna z fanek.
Ręka jak od bobasa doklejona – komentuje kolejna.
Hahaha co z twoją ręką? – dopytuje kolejna.

Być może jest to efekt spowodowany bluzką na jedno ramię, co mogło nieco zaburzyć perspektywę.

Zdjęcie: InstagramSprawę skomentowała również sama Julia Wieniawa.

Hahahah, rzeczywiście. Chyba musieli mi skurczyć rękę, żebyśmy się zmieściły – napisała aktorka.
Reklama

Przypominamy, że to nie pierwszy raz, kiedy Polsat pozwolił sobie na wpadkę na plakacie. Zaledwie pół roku temu, podczas zapowiedzi SuperHit Festiwal, grafikom stacji nie udało się zretuszować taśmy na biuście Wieniawy, która podklejała dekolt zwiewnej sukienki aktorki.W świecie mediów społecznościowych wbrew pozorom nie łatwo jest być celebrytą. Skrupulatne oko fanów zawsze wypatrzy nawet najmniejsze potknięcie tak, jak było to w przypadku afery z wysmukloną w Photoshopie talią Natalii Siwiec, czy też doklejonymi w aplikacji rzęsami Dody, albo nieudolnie wyszczuploną twarz Kylie Jenner, czy wysmukloną ciężarną Małgorzatą Rozenek-Majdan.Julii Wieniawie gratulujemy dystansu do siebie i mamy nadzieję, że grafik więcej jej nie skrzywdzi.Zdjęcie: Instagram

Reklama
Reklama
Reklama

Nasze akcje

Polecane