Hotel Paradise: Adam wyznaje, dlaczego nie powiedział Violi o nocy z Martyną

Adam był jednym z najbardziej kontrowersyjnych uczestników programu Hotel Paradise. Początkowo tworzył pakt z Olą, w którym tych dwoje obiecywało sobie, że wspólnie dojdą do finału. Kiedy niespodziewanie Ola opuściła program, Adam związał się z Martyną. Wydawało się, że nową parę połączyło coś więcej niż tylko cel wygranej. Martyna często mówiła o rodzącym się w niej uczuciu do uczestnika telewizyjnego show. Wyraz swoim emocjom dała podczas wspólnie spędzonej nocy, kiedy to doszło do fizycznego zbliżenia. Para była jedyną, która uprawiała seks podczas pierwszej edycji programu. Tuż po upojnej nocy, Adam postanowił jednak, że w programie skupi się na Violi. To z nią dotrwał do półfinału. O tym, co połączyło go z Martyną nie powiedział jednak nowej partnerce.Zobacz także: Które pary Hotel Paradise są razem po zakończeniu programu?

Jak Adam wyjaśnia sytuację z Martyną i Violą?

W rozmowie z dziennikarką portalu Party, Adam został zapytany o to, czy nie myślał o tym, żeby powiedzieć Violi o stosunku, jaki odbył z Martyną, zanim jeszcze ta zobaczy odcinek w telewizji. Uczestnik "Hotelu Paradise" odpowiedział jednak, że miał taki zamiar, jednak uprzedziła go Martyna. To ona opowiedziała o wszystkim jego programowej partnerce w dniu finału.

Martyna mnie uprzedziła. To było dosłownie, jak finał się skończył, jak kule nie zostały rzucone, tylko została wybrana miłość, więc to było dosłownie kilka minut później. Ja byłem wtedy na setce, bo robiliśmy też później wywiady, więc ja się krzątałem po hotelu. Martyna to wtedy powiedziała Violce. Już nie powiem w jakich okolicznościach, bo bez sensu do tego wracać - przyznał Adam Radziszewski.

Adam przyznał też, że Viola była zła, ale podkreślił, że trwało to zaledwie dwa lub trzy dni. Kiedy uczestnicy wracali samolotem do Polski, sytuacja była już załagodzona. Czy to było bezpośrednią przyczyną rozpadu relacji Violi i Adama po programie?

Źródło zdjęcia głównego: Instagram