Iwona Burnat przefarbowała psa! Takich komentarzy 'Żona Hollywood' się nie spodziewała…

Jeżeli oglądaliście show "Żony Hollywood", to na pewno pamiętacie uroczą, ekstrawagancką Iwonę, której zawsze towarzyszyły pięknie uczesane i wytwornie ubrane szpice miniaturowe Pucci i Toby. Jak widać, drogie i wymyślne ubranka dla piesków kupowane od najlepszych światowych projektantów, to dla celebrytki za mało. By podkreślić „wyjątkowość” ukochanego Pucciego, którego Iwona Burnat nazywa „małym ludziem”, celebrytka postanowiła pofarbować jego futerko na… różowo!

Sam podpis zdjęcia „My Little Pucci” nawiązuje do bajki dla dzieci „My Little Pony”, a ubrany w przesłodką kurteczkę od Louis Vuitton piesek i jego różowe futerko przywodzą na myśl jednorożce z kultowej kreskówki. Jednak Pucci to żywe stworzenie, a nie pluszowa zabawka, co szybko zaczęli wytykać jej fani.

Pies to nie zabawka...

Biedny Pucci ...Iwona puknij się w głowę – pisali rozgoryczeni fani

Jednak „Żona Hollywood” za nic ma słowa krytyki i ochoczo chwali się na Instagramie kolejnymi zdjęciami ukochanego pieska:

Warto wspomnieć o tym, że Iwona wraz ze swoim mężem Reggiem prowadzą fundację na rzecz psów „Rewona”, która, jak piszą jej założyciele „powstała aby zmniejszyć bezdomność wśród Polskich psiaków oraz by pomoc znaleźć naszym futrzanym przyjaciołom dom na zawsze” [pisownia oryginalna]. To pokazuje, że czworonogi nie są obojętne parze celebrytów. Dlaczego więc narażają zdrowie Pucciego farbując jego futerko? Wierzymy, że nowy kolor sierści, inspirowany najnowszym kolorem włosów Kim Kardashian-West, nie wpłynie negatywnie na zdrowie uroczego psiaka!Przeczytaj także: Pamiętacie serialową Dr Quinn? Jane Seymour ma już 67 lat i... zgodziła się na sesję dla "Playboya"Zdjęcie: Instagram