Jak radzić sobie ze złością dziecka? 6 sprawdzonych sposobów
Twoje dziecko często się złości, płacze, a nawet jest agresywne, a ty nie wiesz jak sobie z tym poradzić? Zobacz, jak poskromić złość małego dziecka!


Złość dziecka – to normalne!
Nie tylko dzieci się złoszczą. Przypomnij sobie stresującą sytuację w pracy, w urzędzie, w domu... Dla dziecka, równie poważnym powodem do złości jest to, że nie pozwoliłaś mu zjeść jednego cukierka więcej, kazałaś zjeść znienawidzone buraczki do obiadu, albo ktoś w przedszkolu zabrał mu ulubioną zabawkę. Dziecko jeszcze nie wie, jak panować nad złością. Twoim zadaniem jest go tego nauczyć – ułatwi mu to późniejsze, dorosłe życie.
Jak radzić sobie ze złością u dziecka?
- Tak jak najlepszą bronią w walce z ogniem jest woda, tak w walce ze złością, jej przeciwieństwo, czyli opanowanie. Zachowaj spokój, kiedy twoje dziecko krzykiem i łzami próbuje poinformować cię o swoich odczuciach i potrzebach. Dzięki temu szybciej się wyciszy i będziecie mieć szansę na spokojną rozmowę. Pamiętaj, że to od rodziców dzieci uczą się wyrażania emocji, także tych negatywnych. Daj dobry przykład
- Ignoruj zachowania, którymi dziecko próbuje zwrócić twoją uwagę. Zachowaj spokój nawet wówczas, gdy są naganne – gdy malec krzyczy, tupie nóżkami, przeklina, bije, rzuca zabawkami. Nie oznacza to, że pozostawisz je bez wyciągnięcia konsekwencji – zrobisz to dopiero, gdy dziecko się uspokoi, żeby wiedziało, co w jego zachowaniu było złe.
- Kiedy złość malca wynika z przyczyn ci nieznanych, postaraj się przywrócić spokój dziecka odwracając jego uwagę czymś atrakcyjnym – ulubioną zabawką, ciekawą książką czy bajką w telewizji. Możesz też zaproponować wspólną zabawę. Kiedy maluch się uspokoi, koniecznie zapytaj o powód złości. Porozmawiajcie. Nie bagatelizuj jego odczuć i potrzeb.
- Nie stosuj metody „kija i marchewki”. Jeśli twoje dziecko zacznie postępować tak, jak sobie tego życzysz wyłącznie dla nagrody lub ze strachu przed karą, nie będzie to sukces wychowawczy. Takie dziecko nie zobaczy wówczas tego, co robi dobrze, a co źle. Jego system wartości ulegnie zaburzeniu, a w dorosłym życiu będzie uległe i niesamodzielne, gdyż będzie brakowało mu bodźców pomagających mu podejmować właściwe decyzje.
- Pozwól dziecku pożytecznie rozładować energię – zabawy ruchowe, spacer, lekcje tańca, basen czy inne sportowe zajęcia pozalekcyjne to świetny sposób na to, żeby maluch zaczął mówić o swoich odczuciach, a nie prezentował ich w agresywny sposób. Ponadto sport to dobra alternatywa dla popołudniowego lenistwa przed telewizorem czy komputerem.
- Jeśli przyczyną złości dziecka jest to, że chce samodzielnie podejmować decyzje, bądź sprytniejsza – stwarzaj maluchowi pozory, że to rzeczywiście on decyduje. W jaki sposób? Daj mu ograniczony wybór – np. zamiast spytać: „w co dziś się ubierzesz?” zapytaj: „którą bluzkę dziś ubieramy: zieloną czy czerwoną?”. To naprawdę działa! :)
Przykład idzie z góry!
Od złości do agresji droga jest naprawdę krótka – to wystarczająco ważny powód ku temu, żeby nauczyć dziecko powściągliwych sposobów jej wyrażania. To również istotna umiejętność dla rodzica. Nie nauczysz dziecka właściwego wyrażania negatywnych emocji, gdy sama często chodzisz zdenerwowana i łatwo wyprowadzić cię z równowagi – jeśli tak jest, popracuj nad sobą i daj dobry przykład dziecku, a korzyści dla was będzie dwa razy więcej :)
Macie problemy z małymi złośnikami? Jak sobie z nimi radzicie? :)