Reklama

Najnowsze badania dowodzą, że to wcale nie zdrada, brak dopasowania seksualnego, pracoholizm, ani brak zaufania doprowadzają do rozpadu większości związków. To nawet nie permanentne kłótnie sprawiają, że coraz więcej par się rozwodzi. Jak potwierdza prof. John Gottman z Uniwersytetu Waszyngtońskiego, który spędził czterdzieści lat na badaniu przyczyn rozstań tysięcy par, do rozwodu aż w 94 proc. przypadkach doprowadza obecność dwóch, na pozór niewinnych zachowań.

Reklama

Najczęstsze przyczyny rozstań

Podczas swoich wieloletnich badań prof. John Gottman z Uniwersytetu Waszyngtońskiego przebadał tysiące par będących w trakcie separacji i bezpośrednio po rozwodzie, by ustalić główną przyczynę rozpadu pożycia małżeńskiego. Większość z nas zapewne za główny powód najczęściej wskazałaby zdradę, pracoholizm, problemy finansowe czy ustanie pożycia seksualnego, związane z rutyną lub brakiem emocjonalnej bliskości. Nic bardziej mylnego.

Reklama

Według specjalisty rozwody i rozstania par żyjących w nieformalnych związkach spowodowane są głównie dwoma zachowaniami. Okazuje się, że ludzie najczęściej się rozstają, gdy partnerzy wzajemnie nie interesują się swoimi problemami i przestają słuchać, co ich ukochany ma im do powiedzenia. Brak zainteresowania naszą opinią, planami, czy nawet tym, jak minął nam dzień często doprowadza do frustracji, która w kulminacyjnym punkcie przeradza się w kłótnię z partnerem.Drugim wskazanym przez prof. Gottmana powodem rozstań jest problem z zachowaniem spokoju podczas radzenia sobie z codziennymi problemami, który przejawia się jako eskalowanie konfliktów, nie zaś dążenie do ich załagodzenia. Jednak jak podkreśla badacz, kłótnie w związku wcale nie oznaczają, że nasza relacja z dnia na dzień się rozpadnie. Poważny problem pojawia się wtedy, gdy podczas sporu negatywne emocje biorą nad nami górę i lekceważymy argumenty i uczucia partnera. Dlatego też kluczem do udanego związku jest wzajemne zrozumienie i dialog. Bez zadawania pytań, okazywania zainteresowania partnerowi i kompromisów żadna ze stron nie będzie szczęśliwa w związku.Zdjęcie: iStock

Reklama
Reklama
Reklama

Nasze akcje

Polecane