Reklama

Na Stories Karoliny Gilon pojawiły się dość niepokojące informacje. Modelka przyznała się fanom, że jest dość ciężko chora. I sama jest sobie winna. Gilon twierdzi, że ma anginę. A o tym, co jej dolega, dowiedziała się... przez telefon. Oby faktycznie antybiotyk wystarczył, żeby postawić Karolinę "na nogi".

Reklama

Fot.: Instagram

Karolina Gilon jest chora

Czytając, jakie objawy ma Gilon, w pierwszym momencie przestraszyliśmy się, że modelka zachorowała na koronawirusa, bo osoby chore na COVID-19 skarżą się na podobne objawy, które opisała modelka: brak sił i wyjątkowo uciążliwy ból gardła.... Karolina wyznała jednak, że rozchorowała się, bo – będąc już osłabioną – napiła się napoju z kostkami lodu. Uspokoiła też swoich fanów, że ma anginę i na dowód powołuje się na lekarza, który "przebadał" ją telefonicznie.

Uważajcie na siebie! A jak coś będzie się działo z waszym zdrowiem, to pamiętajcie, że są możliwe wizyty telefoniczne. Taka wizyta kosztuje 60 zł. Jest możliwe wystawianie recept online. Nie ma potrzeby narażania siebie i innych, jadąc do przychodzi – napisała Gilon.
Reklama

Fot.: InstagramJednocześnie modelka zwróciła uwagę na bardzo istotną rzecz - nie musicie iść do szpitala, aby zostać zdiagnozowanym, czy przepisać receptę. Dość sprawnie działa system telefonicznych wizyt lekarskich. Zobacz także: Zaskakujące objawy COVID-19 – skarżyli się na nie chorzy w Chinach, Korei Południowej, we Włoszech i w Niemczech...Oby modelka miała rację i faktycznie dolegała jej tylko angina. Karolina rozpoczęła leczenie antybiotykiem i mamy nadzieję, że wkrótce dojdzie do siebie. Zdjęcie główne: Instagram

Reklama
Reklama
Reklama

Nasze akcje

Polecane