Kosmetyki, które warto zabrać na siłownię
Zacznijmy od tego, że siłownia to nie wybieg dla modelek, dlatego kosmetyki, szczególnie do makijażu, należy ograniczyć tu do minimum. Co jednak zrobić, kiedy na zajęcia przychodzimy prosto z pracy lub szkoły albo czeka nas spotkanie z przystojnym trenerem? Złotym środkiem jest dobrze skomponowana kosmetyczka. Przedstawiamy podstawowy zestaw kosmetyczny, który warto zabrać "na siłkę".

- Agata Olejniczak
Krostki, ślady po trądziku i przebarwienia na skórze wpędzają w kompleksy i sprawiają, że wiele kobiet unika pokazania obcym naturalnej twarzy. Zamiast rezygnować z ćwiczeń, lepiej zainwestować w kryjący i nawilżający podkład, który długo utrzyma się na skórze. Dobrymi kosmetykami, które pielęgnują, nawilżają oraz wygładzają cerę, wyrównując jej koloryt, są kremy BB. W drogeriach należy szukać takich, które nie będą zapychały porów i powodowały powstawania wyprysków. Po treningu krem BB łatwo można zbyć specjalnie do tego przeznaczonymi chusteczkami nawilżającymi, dostępne są w wielu popularnych drogeriach.Dziewczyny, które nie mogą zrezygnować z malowania rzęs, powinny zainwestować w wodoodporny tusz, który nie spłynie podczas intensywnych ćwiczeń. Nie zapominajmy, że nawilżenia potrzebują też usta. Aby nie były spierzchnięte, najlepiej smarować je bezbarwnymi balsamami.

Na siłowni nie sprawdzą się intensywnie pachnące perfumy, których zapach mógłby drażnić innych ćwiczących. W zamian przed i po treningu warto zastosować skuteczny antyperspirant.Po skończonym treningu należy oczyścić pory i zmyć pot, który je blokuje. Woda to podstawa. W jej towarzystwie dobrze sprawdzi się żel o właściwościach nawilżających. Przyda się też lekkie mleczko do ciała i krem nawilżający do twarzy, który zabezpieczy skórę przed utratą wilgoci oraz skutecznie ją odżywi. Jeśli po treningu nie mamy czasu aby umyć włosy, fryzurę pomoże odświeżyć suchy szampon.Zobacz także: Jak używać suchego szamponu, by jak najwięcej na nim skorzystać?Autor: Magdalena Lalik