Małgorzata Kożuchowska zdradziła, dlaczego Hanka Mostowiak zginęła w kartonach!
Śmierć bohaterki serialu "M jak miłość", w którą wcielała się Małgorzata Kożuchowska wstrząsnęła widzami. Nie tylko dlatego, że Hanka Mostowiak zniknęła z produkcji, ale też ze sposobu, w jaki zginęła. Teraz aktorka wytłumaczyła, dlaczego akurat tak zakończyła się jej rola w serialu.

8 lat temu fani serialu "M jak miłość" po raz ostatni zobaczyli na ekranach postać Hanki Mostowiak, w którą wcielała się Małgorzata Kożuchowska. Aktorka postanowiła odejść z produkcji, ale nie tak miała wyglądać ostatnia scena jej postaci.
Dlaczego Hanka Mostowiak zginęła w kartonach?
Serialowa Hanka Mostowiak zginęła po uderzeniu w głowę w trakcie wypadku samochodowego. Okazało się, że bohaterka miała tętniaka mózgu, który pękł podczas zderzenia. Dla wielu jednak najbardziej zaskakujące było to, że bohaterka uderzyła w... kartony!
Wiele osób zaczęło nawet żartować, że Hanka Mostowiak zginęła w kartonach. Teraz aktorka postanowiła zdradzić, dlaczego akurat tak wyreżyserowano jej odejście z serialu. Zrobiła to w programie Kuby Wojewódzkiego, którego była gościem. Prowadzący nie byłby sobą, gdyby nie zapytał Małgorzaty Kożuchowskiej o scenę, którą swego czasu żyła cała Polska. Gwiazda bardzo szczerze i ze szczegółami opowiedziała, jak do tego doszło, że akurat w taki sposób pokazano śmierć jej bohaterki.
Cóż, zapewne wielu osobom Małgorzata Kożuchowska jeszcze długo będzie się kojarzyła z postacią Hanki Mostowiak, ale warto zwrócić uwagę na jej pozostałe aktorskie osiągnięcia. Aktualnie możemy ją oglądać na ekranach kin w głośnym filmie "Proceder". Widzieliście już ten film?Źródło zdjęcia głównego: Instagram