Marcin Bosak odchodzi z "Tańca z Gwiazdami" przez Julię Wieniawę?
Czyżby młodziutka Julia Wieniawa zaszła za skórę Marcinowi Bosakowi? Aktor podjął decyzję o odejściu z show rzekomo ze względu na... wyższą stawkę za odcinek jego tanecznej konkurentki.

Mówi się, że jak nie wiadomo, o co chodzi, to chodzi o pieniądze. Jak twierdzi informator portalu Pudelek.pl, to właśnie stawka finansowa za odcinek była przyczyną decyzji Marcina Bosaka. Oliwy do ognia dolewa fakt, że poczuł się zniesmaczony propozycją, którą otrzymała Julia Wieniawa. Zaproponowano jej dwa razy większe wynagrodzenie za wzięcie udziału w polsatowskim "Tańcu z Gwiazdami".

Ile Marcin Bosak zarobiłby na "Tańcu z Gwiazdami"?
Przerwana przez pandemię koronawirusa na początku wiosny 11. edycja "Tańca z Gwiazdami" będzie kontynuowana jesienią tego roku. Do wznowienia odcinków pozostało już niewiele czasu, ale producenci mają teraz nie lada zagwozdkę. Mimo że do tej pory wszyscy uczestnicy deklarowali powrót do programu w niezmienionym składzie, najnowsze doniesienia serwisu Pudelek.pl wskazują na to, że Marcin Bosak, nie chce już kontynuować przygody z tanecznym show. Powodem jego decyzji mają być różnice finansowe między uczestnikami. Nie był zadowolony z zaproponowanej mu stawki za odcinek tym bardziej, że młodsza od niego o prawie 20 lat Julia Wieniawa otrzymała dwukrotnie wyższą propozycję finansową.
Na początku plotki głosiły, że Julii Wieniawie udało się wynegocjować rekordową stawkę 30 tysięcy za odcinek, ale była to nieprawda. Jeśli wierzyć informatorowi "Pudelka", jej stawka jest o połowę niższa. Według informatora: "miała dostać 12, ale wynegocjowała 15. Plotkę o 30 tysiącach wymyślił i podał dalej jej PR." Cóż... sprawiedliwe to na pewno nie jest, ale już od dawna mówi się o nierównościach finansowych w tej branży. Mimo że Marcin Bosak jest obecny w polskim show-biznesie zdecydowanie dłużej i ma też większy staż pracy, to przykry fakt jest taki, że nazwisko Julii Wieniawy przyciąga zdecydowanie większą uwagę. W tej sprawie ani Marcin, ani Julia nie zabrali jeszcze głosu. Niektórzy już zwiastują konflikt w polskim show-biznesie. Myślicie, że te plotki są prawdą? Zdjęcie główne: Ons.pl