Mariusz Kozak z „Googleboxa” ma nowego chłopaka! Wiemy, jak się poznali

Mariusz Kozak i jego były partner Jacek Szawioła to jeden z najbarwniejszych i najbardziej lubianych duetów „Googlebox. Przed telewizorem”. Choć mężczyźni od dłuższego czasu nie są już parą, to pomimo rozstania i różnic charakteru nadal wspólnie na antenie TTV komentują na żywo wybrane programy telewizyjne, takie jak talent show, seriale, programy rozrywkowe czy paradokumentalne z poprzedniego tygodnia.

Mariusz i Jacek przyszli do „Googleboxa” jako para i dali się poznać jako rozrywkowi, naturalni uczestnicy, którzy z niezwykłym poczuciem humoru na antenie TTV komentują telewizyjną rzeczywistość. Jak sami od dawna przyznawali, poznali się w jednym z warszawskich klubów i to było uczucie od pierwszego wejrzenia. Zaiskrzyło między nimi do tego stopnia, że już po tygodniu zamieszkali razem.

W Wigilię przyprowadziłem Jacka do domu jako kolegę, z którym mieszkam. I Jacek mówi: Cześć, jestem Jacek, chłopak Mariusza. A moja mama: Yyyyy... może drinka? Taką jej niespodziankę sprawił pod choinkę – wspominał Mariusz w jednym z wywiadów.

Ich związek jednak nie przetrwał i zdecydowali się rozstać w przyjaznej atmosferze. Jak widzimy w „Googleboxie”, nadal łączy ich silna przyjacielska więź, jednak niech was to nie zmyli. Panowie nie zamierzają do siebie wrócić, a w życiu Mariusza pojawił się ktoś nowy.Zobacz także: Morus z „Googleboxa” chudnie w oczach: „Zakładam ciuchy sprzed 4 lat”

Mariusz Kozak z „Googleboxa” ma nowego chłopaka

Od jakiegoś czasu na instagramowym koncie Mariusza coraz częściej pojawiają się zdjęcia w towarzystwie tajemniczego Sebastiana. Mężczyźni mają tak bliską relację, że postanowili nawet spędzić wspólny urlop na Riwierze Tureckiej.

Jak dowiedział się portal „Party.pl, Mariusz Kozak i tajemniczy Sebastian od niedawna są parą. Panowie poznali się za pośrednictwem Instagrama, gdzie Sebastian polubił kilka zdjęć Mariusza.

Z Sebastianem poznałem się na Instagramie. Dwa lata temu, gdy jeszcze nie miałem tylu followersów zauważyłem. że Sebastian polubił kilka moich zdjęć. Teraz już trudniej byłoby to ogarnąć, gdy mam ponad 100 000 obserwujących. Odwiedziłem jego profil i zainspirował mnie jego kolorowy i odważny styl ubierania się oraz pasja do mody. Skomentowałem kilka jego zdjęć i wymieniliśmy się kilkoma wiadomościami – mówi w rozmowie z „Party.pl” Mariusz Kozak.

Nie trzeba było długo czekać, by doszło do pierwszego spotkania, które przerodziło się w silną zażyłość.

Po pewnym czasie spotkaliśmy się na drinka, a 5 miesięcy później pojechaliśmy na szaloną wyprawę do Tokio. Tak rozpoczęła się nasza znajomość, która po pewnym czasie przerodziła się w coś więcej – dodaje.

Zobacz także: Edzia z „Królowych życia” weźmie ślub! Znamy szczegółyNa zdjęciach, które znajdziemy na Instagramie Mariusza widać, że mężczyźni świetnie się ze sobą dogadują u uwielbiają wspólnie spędzać czas.

Trzymamy za nich kciuki.Zdjęcie: Instagram